Pracowalem przy jednym filmie na dokladnie takim statywie naramiennym i musze powiedziec, ze nie daje to zbyt dobrych rezultatow.
Kamera, owszem, na takim statywie jest stabilniejsza niz trzymana w rekach, ale zupelnie nie zdaje egzaminu przy ujeciach podczas poruszania sie (bieg lub chod). Statyw naramienny nie izoluje kamery od ciala operatora, przez co wstrzasy ciala przenoszone sa na kamere.
Wiadomo jednak, ze urzadzenia typu steadicam (a jest ich wiele) sa bardzo drogie i praktycznie nieosiagalne dla niezaleznego filmowca...
Ale nie mozna sie poddawac
Jest wiele stron w internecie, ktore zrzeszaja ludzi, ktorzy postanowili SAMI zbudowac skuteczne urzadzenie stabilizujace. Chyba do najwazniejszych nalezy strona:
http://www.homebuiltstabilizers.com, gdzie kazdy moze zapoznac sie z fizyczno-mechanicznymi zasadami dzialania steadicamu i zobaczyc, jak taki projekt moze byc zrealizowany. Jest tez swietna polska strona Sylwestra Kuny - czlowieka, ktory juz ukonczyl budowe swojego steadicamu -
http://klub.chip.pl/sk.bkp/
Sam pracuje od pewnego czasu nad wlasnym stabilizatorem, ale zbudowanie go zajmuje bardzo wiele czasu, prob i bledow. Jakby cos moge podzielic sie swoimi doswiadczeniami