Forum Kamera!Akcja
http://kameraakcja.pl/

Adapter 35mm vs. konwerter szerokokątny
http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=5&t=4544
Strona 1 z 1

Autor:  worldidol [ 01 Mar 2009, 14:46 ]
Temat postu:  Adapter 35mm vs. konwerter szerokokątny

Od pewnego czasu mam ochotę dokupić jakieś cacko do mojego Canona HV20, by uzyskać bardziej filmowy, plastyczny obraz. Nie chodzi mi o kolorystykę, ale o głębię i ogólną kompozycję obrazu. Wiem, że adapter 35mm to świetna sprawa, ale jego koszt mnie przeraża. Niektórzy budują takowe na własną rękę, jednak przeważnie efekt mnie nie przekonuje - winietowanie, sztucznie zamazane tło w kształt tuby.

Oglądałem też kilka filmików kręconych z konwerterami szerokokątnymi, zainteresował mnie np. Raynox 6600. Powiem szczerze, że nie wiem do końca jaka jest różnica między takim konwerterem a adapterem 35mm, poza ceną oczywiście. Czy konwerter szerokokątny wpływa jakoś na głębię ostrości?

Chciałbym uzyskać jak najlepszy efekt (bardziej plastyczną kompozycję obrazu, mniej płaską) mieszcząc się w 600 zł, co polecacie? Wiem, że na forum są osoby specjalizujące się w takim sprzęcie.


P.S. Proszę o składanie życzeń i gratulacji z okazji setnego posta :mrgreen:

Autor:  qatryk [ 01 Mar 2009, 14:58 ]
Temat postu: 

Konwerer szerokokątny niema nic do ostrości itd. On tylko poszeża widoczny kadr. Oprócz adaptera musisz dokupić dobry obiektyw foto.

ps. Gratuluje setnego posta na forum. (ja dzisiaj napisałem pierwszego posta).

Autor:  EE [ 01 Mar 2009, 17:42 ]
Temat postu: 

Hmm w sumie to już tyle było postów na forum na ten temat, że mogłeś trochę pokopać, niektórzy próbowali ze szkłami macro ale efekt też mizerny. Jedyne słuszne wyjście to adapter 35mm.

Co do konwertera szerokokątnego to ma on pewien wpływ na ostrość, zwiększa głębię ostrości w przeciwieństwie do adaptera dof (oczywiście na zupełnie innej zasadzie działania)
Ogólnie dzieje się tak dlatego ponieważ, głębia ostrości zależy od wielkości matrycy, ogniskowej i przesłony. Im większa matryca i ogniskowa (przesłona najmniejsza wartość,czyli najbardziej otwarta, pełna dziura) tym płytsza głębia ostrości.
Konwerter szerokokątny zmniejsza ogniskową, zwiększając automatycznie głębie ostrości.

Natomiast adapter daje nam matrycę pełno klatkowego aparatu/kamery 35mm, która jest wielokrotnie większa niż przetwornik 1/3', który jest w większości cyfrowych kamer poniżej 20koła. Oczywiście w adapterze głębia ostrości nadal zależy od obiektywów, przesłony ale daje wielokrotnie płytszą głębię przy tej samej ogniskowej co kamera 1/3' bez adaptera.

Autor:  executor [ 01 Mar 2009, 17:45 ]
Temat postu: 

Też się właśnie tym teraz interesuję. z różnych źródeł i raczej z tych które wiedzą więcej ode mnie dowiedziałem się, że:
raynox 6600 jest ok, ale są głosy, że raynox 7000 pro jest lepszy.
te konwertery dają dobrą jakość obrazu, również w HDV. mają większy rozmiar gwintu niż kamera, dzięki temu nie występuje winietowanie.

ja chyba zainteresuje się tym 7000, do tego osłona słoneczna od canona a1 i przynajmniej kamera wyglądać będzie semipro, bo z filmami to różnie bywa :D

Autor:  loopack [ 03 Mar 2009, 09:34 ]
Temat postu: 

Możesz "oszukać" na pewną metę, i robić ujęcia z rozmytym tłem, filmując wszystko na zoomie, ostrząc na obiekt, a za nim pozostawiając przestrzeń rozmytą (łopatologicznie tłumacząc).
Jednak skala tej plastyczności będzie ułamkowa w stosunku do rozwiązania z adapterem i obiektywem o ładnym świetle np f1.8 lub mniej.
Pewnych rzeczy się nie przeskoczy.

Na adapter możesz zamontować szerokokątny obiektyw lustrzanki, efekt kosmiczny, ale koszta nie małe...

Adapter vs konwerter - to jak zebra kontra szczotka, bez porównania.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/