Forum Kamera!Akcja

Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu.
Używam mikrofonów Sennheisera k6+ME62 podłączonych przez adapter BeachTec DXA-4 do wejścia mikrofonowego kamery.
Mikrofony są rewelacyjne i dają wspaniały dźwięk ale tylko do czasu gdy natężenie dźwięku jest na poziomie niskim lub średnim. W momencie gdy natężenie dźwięku jest duże, muszę dość mocno dławić wychodzący sygnał z mikrofonów na potencjometrach adaptera (BeachTec'a), gdyż automatyka kamery nie jest w stanie przyjąć tak dużego sygnału i mogłyby powstać przestery. Jeżeli sygnał zbyt mocno dławię na BeachTec'u to dźwięk bardzo silnie się pogarsza tj. zlewa się coraz bardziej w jeden wielki łomot. Zanikają wysokie tony i wokal a pozostają niskie - bas perkusja.
Co zrobić? (oprócz wymiany mikrofonu). Dodam że nie mam wpływu na ogólny poziom dźwięku na sali.
Jeżeli już w grę wchodzi wymiana kapsułu mikrofonu to na jaką?

Nie myślałeś nad zastosowaniem kompresora?

kompresor mam zabudowany w kamerze. Włączenie w szereg dwóch kompresorów może narobić więcej szkody niż zysków.
Chyba że wyłaczyć automatykę kompresora w kamerze a oprzeć się na zewnętrznym ale nie wiem czy to mogłoby pomóc?
Poza tym gdzie kupić naprawdę dobry kompresor?

Nie myślałeś nad zastosowaniem kompresora?

A oświeć nam do czego miał by on służyć?
Jak go wąłczyć w tor audio i w którym jego punkcie?

kompresor mam zabudowany w kamerze. Włączenie w szereg dwóch kompresorów może narobić więcej szkody niż zysków.

W kamerze jest AGC - Automatic Gain system. To trochę co innego.

Włączanie w szereg kompresorów zazwyczaj dale porządne efekty, natomiast inna spraw to umiejętność ich obsługi
Wielokrotna kompresja to popularny zabieg.

Jaką masz kamerę?