Forum Kamera!Akcja

Temat mozna wydzielic do jakiegos "pierwszego zlotu K&A" kameha hehe

Mysl do konkursu mialem taką:
Na zlocie parę osob wykonuje jakis scenariusz na planie, a naprzeciwko akcji, banda kamerzystów kreci scenke, wystarczy 1 ujęcie i pozniej po zlocie kazdy wraca i cos probuje splecic z odegranej scenki, to bylby przeciez hicior np 20 koncepcji dla jednego ujecia. Sama mysl o tym inspiruje do działania.

Co do zaproszeń ludzi sławnych itp... to juz by byla sprawa organizatora - co uda mu sie zorganizowac. Najpierw trzebabylo by i tak sprawdzic kto bylby chetny na zlot i kto by sie podjął organizacji.

Czy ja wiem? Czy to takie fajne oglądać 20 razy tę samą scenę (tylko w róznym wykonaniu)? To jest równie nudne jak sprawdzanie klasówki. Lepiej wspólnymi siłami zrobić coś w taki sposób, żeby nie dublować roboty.

Hmm noo i pozatym nie każdy pewnie zjawiłby sie na zlocie, a pozatym tutaj troche chodzi o nowo pojawiające sie kamerki a niestety zlotów nie będziemy organizowac co miesiąc.

Jasne Zróbmy tak, załóżmy w teorii temat, w którym każdy rzuci własny pomysł na scenariusz, później zagłosujmy na najbardziej dopracowany i taki, w którym moglibyśmy się najbardziej wykazać.

Później na tej podstawie napiszmy scenariusz do tego filmiku, zgłośmy aktorów, dobierzmy sprzęt, operatorów, reżyserów, kompozytorów itd. itp., najlepiej nakręćmy to w wakacje w wielu miejscach kraju, żeby każdy mógł być choć raz na planie, a później dajmy to do montażu i zorganizujmy zlot, na którym dokonamy premiery.

Później znajdziemy producenta, przegramy na profesjonalną taśmę, zgarniemy wszystkie oskary, jako pierwszy i ostatni polski film w historii, zrobimy sobie zdjęcie ze statuetką i wrzucimy na forum

Co wy na to?

BTW, przenosimy się do jakiegoś innego tematu pt. "Zlot, wspólna akcja - kino k!a"?

Doswiadczenie pokazalo ze jest to bardzo ciekawe. Tak bylo w przypadku robionego przez grupe fotografów zdjęcia chlopaka, ktory kopnął sniezke. Kazdemu zdjecie wyszlo inaczej i swietnie sie to ogladało.
Chętnie obejrzalbym taką króką scenkę identycznej gry aktorów, ale uchwyconą z roznych kamer i zmodyfikowaną przez kazdego montazyste po swojemu. Jak kogos by to nudzilo, nie musi brac udzialu
Na coś wiecej... nie wiem czy mozna sobie pozwolic biorac pod uwage roznorodnosc sprzetu i fakt ze byloby się tam np 1-2 dni z ludzmi ktorych dopiero sie poznaje. Zlot nalezy traktowac "rozrywkowo".

Galahad, ciekawy pomysl, ale nie tyle na zlot co na wspolna rozproszona produkcje. Scnariusz podzielony na miasta, z zachowaniem jakiegos image aktorów np 3 facetów i dziewczyny i co miasto, to inni wykonawcy tej samej roli ale juz w innej fazie scenariusza. To by moglo byc niezle, ale totalnei innowatorskie hehe. Kasety w jedno miejsce na montaz i niezle kino
W moim przypadku moge wykonac scene poscigową 3 samochodową, z kilku kamer, po asfalcie, lacznie z driftem i kontrolowanymi poslizgami, strzelaninę, razenie prądem, destrukcje dowolnego budynku, smierc roznego rodzaju itp ambitne akcje, zaleznie od potrzeb, wiec dla "Kielc" mozna zarezerwowac trudny techniczne motyw

No, dobra, jak już będzie zlot, to nie widzę przeciwwskazań, żebyś taką zabawę zorganizował - może być całkiem ciekawie. Nawet chętnie wezmę w tym udział. Ale oglądać tego 20 razy z różnych kamer mi się nie będzie chciało.