Forum Kamera!Akcja

Czy do Panasonica gs80 dałoby się zrobić adapter do obiektywów fotograficznych? Jaśli tak, to gdzie w internecie można znaleźć artykuły na ten temat?

www.google.com
mini35

witam,

zbudowanie takiego adaptera nie jest aż tak skomplikowane, mój z rzeczoną kamerą wyglądał tak:



przy konstruowaniu własnego urządzenia możesz skorzystać np. z moich doświadczeń na tej stronie.

pozdrawiam

mini35... a u nas w PL ktoś sprzedaje i za ile? 2,5 tyś $ trochę... nie na moją kieszeń

O, cześć Grass
Mógłbyś wrzucić gdzieś kawałek jakiegoś filmu wykonanego ostatnią wersją? Ile wyniosły koszty budowy takiego cuda?

cześć,

niestety zanim złożyłem ostatnią wersję zdążyłem utopić GSa
natomiast sd1 nie współpracuje z nim z powodu różnic w optyce. konieczne są modyfikacje urządzonka umożliwiające wykonanie odpowiedniego zbliżenia i zamocowanie do kamery. zdecydowałem się również na wibrującą matówkę - prace w toku. a oto kilka shotów z urządzenia:
video8 + prototyp 2:

video8 + prototyp 2 (matówka woskowa):

sd1 + prototyp 3 trzymany w rękach nie daje się bardziej zbliżyć:


troszkę zaktualizowałem stronkę z opisem a już niedługo opiszę walkę z wibracjami, czyli czwartą wersję urządzenia.

pozdrawiam

Grass, dobrze rozumiem ze im dluzsza odleglosc miedzy obiektywem kamery, a szklem dodatkowego obiektywu - tym wieksza glebia i lusterka wlasnie sluza do tego by dodawac tylko odleglosc i dzieki temu nie trzeba stosowac obiektywu, ktory wtedy jest dlugi na metr?

oj nie, obraz rzutowany na matówkę pozostaje taki sam bez względu na odległość kamery od matówki. zwiększenie tego dystansu zmniejsza winietę (pokazuje to jeden z moich testów) a użycie lusterek odwraca obraz. niestety odległość uzyskana przez lusterka jest dosyć duża (2*W+2*H), czasem zbyt duża aby uzyskać odpowiednio duży kadr. tak więc sprawa odległości kamery od matówki to kwestia indywidualna dla kamer z różną optyką.

pozdrawiam

Konik
Dopadlem portretówke M42 od zenita i mnie nurtuje jak go uzyc do kamerki. Poniewaz kamera widzi dokladnie tak obiektyw jak moje oko, czyli wszystko rozmazane na maxa w kazdą ze stron poza super zblizeniem, ze widac pory na skorze.

Jak się teraz do tego zabrać, aby kamera wideo ze swoją własną optyką widziała to co by widział aparat po nakręceniu tego obiektywu?

Tak jak Ci kiedyś pisałem - chyba nie da się o ile nie wymontujesz obiektywu standardowego kamery. Chyba, że chcesz robić mini35 - wtedy matówka + ewentualnie dwie soczewki płasko-wypukłe i coś aby to złączyć. GrassHoppeR ma przepis na swojej stronie(ja wg niego robiłem). Wkrótce może film z tego co kiedyś tym skręciłem(ale się załamałem obrazem, i zaniechałem dalszych eksperymentów...)

loopack, jakby można było po prostu dołączyć obiektyw, to by nie było takiego halo z mini35... tak zwyczajnie się nie da, trzeba użyć matówki. ale przy okazji odkryłeś sposób na gigantyczne macro (w połączeniu z małoobrazkowymi kamerami, w przypadku aparatów foto nie jest aż tak wielkie). wystarczy użyć heliosa zamocowanego na pierścieniu odwrotnego mocowania do kamery i zoomnąć do zniknięcia winiety. zdjęcia z takiego zestawu prezentowałem na stronie.
co do mini35 to na stronie opisałem wersję statyczną, którą porzuciłem nie uzyskując zadowalającego efektu. teraz pracuję nad ruchomą matówką, wkrótce i to opiszę.

to se ne da...

pozdrawiam

To czekam również na opis. Szukasz nowych rozwiązań, czy po prostu standard - discman i zmatowana przezroczysta płyta CD? Będziesz to robił pod tą kamerę Canona HD?

pod Panasonica.
ze względu na matówkę zamierzam wykorzystać silniczek wibracyjny

prawdopodobnie, dla porównania, będę też prowadził równolegle eksperymenty z dyskami, chociaż to rozwiązanie jakoś mało mnie przekonuje. jednak niczego nie wykluczam.

pozdrawiam

Chyba łapę o co chodzi, a mianowicie, na matrycę jak na klisze jest obraz linia po lini rozprowadzany równomiernie, czyli my widzimy to rozmazane i kamera też, ale matryca i inna płąska powierzchnia nie.
Natomiast w naszym wzroku i obiektywie kamery następuje przełamanie i odwrócenie obrazu, a my interpretujemy to właściwie - dla matrycy nastąpiło by naświetlenie w jednym miejscu (mniej wiecej).

Hmmm... no kurcze czyli wystarczy skupic uzyskany obraz? Grass, mam ten sam obiektyw co masz fotke wyzej.

A wie ktoś dlaczego ta matówka powinna wibrować. Dlaczego wtedy jest lepszy obraz ?

Matówka powinna być w ruchu, ponieważ obraz w mini35 powstaje na matówce - gdy jest ona statyczna - otrzymujemy to co widzi obiektyw + różne inne niechciane rzeczy jak np sama fraktura matówki(taka jakby brudna, zamazana szyba) farba od pierścieni soczewek, która odpadła(co gołym okiem rzadko udaje się zauważyć). Gdy jest ruchoma - takich problemów nie ma(ale za to mogą pojawić się inne - np gdy matówka nie jest zmatowiona dość równomiernie - migotanie obrazu).
Tutaj przedstawiam krótki filmik(dałem najmniej stratną jakoś kompresje, temu tyle to waży) - obraz został trochę podrasowany, fraktura matówki nadal jest jednak bardzo widoczna:
www.mustelan.bimas.pl/test_mat.avi

Witam!
Może trochę za późno pytam, ale spytam: Czy soczewki płasko-wypukłe to te, które używa się do makrofotografii?

Pytam bo nie jestem pewien w 100%

Gdzie można zakupić taki silniczek wibracyjny?

W każdym sklepie z częściami elektronicznymi.

jest moze gdzies do kupienia taki adapter? bo nigdzie nie ma w necie. Jeśli nie to czy mógłby mi ktoś zrobić takie cacko i ile by to kosztowało?