Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 29 Mar 2024, 06:36

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 27 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: 05 Lut 2009, 13:25 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 18:35
Posty: 1464
Miejscowość: Gdańsk
Chciałbym jeszcze wyjaśnić, że te ponad 50 osób to też nie od razu. Pierwszy mój film realizowałem z 10 osobami - moimi przyjaciółmi, i był mało ambitny. Dopiero po jego jako takim sukcesie zaczęły do ekipy dochodzić nowe osoby, zaciekawione tym co robię, ja też dużo się przy tym nauczyłem i tak to dalej się rozwijało.

Od czegoś trzeba zacząć, chociażby od "Grzybków" albo "Ataku Nosferatu z Kosmosu". Potem przyjdzie czas na ambitniejsze projekty. I mając cokolwiek nakręcone, łatwiej zachęcić ludzi do współpracy.

I jeszcze jedno - czy mógłbyś coś bliżej powiedzieć na temat Twojego pomysłu - jaki gatunek, na ile osób to miało być, ile lokacji, ile miało trwać, jaki budżet?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 05 Lut 2009, 17:15 
Offline
Kaskader w Bollywood
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 Maj 2008, 13:44
Posty: 110
Miejscowość: Jaworzno
Postaram się coś przybliżyć,niestety nie posiadam wersji elektronicznej scenariusza by go zaprezentować,tak więc film miał być czymś w stylu kryminału,do grania w filmie potrzebnych było 10 osób,z tego 4 osoby to role o większym znaczeniu dla filmu.Lokacje to mieszkanie w bloku jako akademik,zalew,rezerwat i kilka skwerków miasta gdzie jednak nie tylko las jest,lecz budynki i sklepy,ale można swobodniej po-manewrować ze sprzętem i się rozstawić.Wychodzi na to że 4/5 lokacji.Czas trwania zakładałem na 10min,max.15 ale raczej mniej.Hmm..budżet to dla mnie magiczne trochę słowo i nie odpowiem na pytanie z nim powiązane bo nie kalkulowałem tego.Po prostu nie wiem czy w budżet filmu pakować wszystkie wydatki z nim powiązane,tj.wszelki sprzęt i rekwizyty,transport i takie wydatki jak stawianie piwa czy pizzy na zakończenie dnia.Skrótowo mówiąc budżet nie określony :D Dzięki Wam za zainteresowanie i cenne porady.Pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 05 Lut 2009, 19:27 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 30 Wrz 2008, 18:20
Posty: 62
Miejscowość: Busko-Zdrój
Witajcie,
Opowiem krótko moją historię. Zaraz po studiach w kraku, przyjechałem do wawy do pracy. Moja praca jaka jest taka jest, ale to nic dla ducha. Dlatego wyszukałem sobie formy ekspresji jaką jest film. Powoli się wdrażam, chociaż to misterny wysiłek, daje satysfakcję i pozwala być ponad szarugą dnia codziennego. Zdążyłem już nakręcić niespełna 3 min film. Znajomi, którzy w nim wystąpili byli zachwyceni samą możliwością spróbowania czegoś zupełnie innego.

Wydaje mi się, że ambicje są ambicjami, ale przede wszystkim trzeba dać się wykazać ludziom i traktować film (przynajmniej na początku) jako świetną zabawę. Ci, którym się ona spodoba, zostaną przy tobie i będą zawsze otwarci na nowe projekty.

Nie da się ukryć, każdy ma swoje życie i czas na własne sprawy. Nikogo się nie zmusi, trzeba zarażać pasją i zaangażowaniem, no i oczywiście pokazać efekt końcowy, który zawsze wywiera ogromne wrażenie.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 06 Lut 2009, 09:59 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 18:35
Posty: 1464
Miejscowość: Gdańsk
rapisso, faktycznie projekt niewielki, powinno się to dać zrealizować bez wielkiego przygotowania. Dziwię się, że nie wypaliło. Mam nadzieję, że jeszcze spróbujesz.

pinkmartini, bardzo ładnie to ująłeś:

pinkmartini napisał(a):
Wydaje mi się, że ambicje są ambicjami, ale przede wszystkim trzeba dać się wykazać ludziom i traktować film (przynajmniej na początku) jako świetną zabawę. Ci, którym się ona spodoba, zostaną przy tobie i będą zawsze otwarci na nowe projekty.


Ja wciąż kręcenie filmów traktuję jako zabawę, i staram się, aby i dla biorących udział była to zabawa. Bo tylko tak można cokolwiek osiągnąć.

Kilka moich obserwacji i doświadczeń - może komuś się przydadzą.
- dużo łatwiej zachęcić kogoś do zagrania epizodu niż głównej roli.
- role lepiej tworzyć pod ludzi, niż dobierać ludzi do ról.
- najtrudniej jest zrobić scenę zbiorową - ciężko to tak zorganizować, żeby wszyscy mieli akurat wtedy czas.
- zamiast szczegółowo rozpisywać dialogi, lepiej tylko nakreślić, o czym ma być rozmowa i na czym ma stanąć, i dać ludziom pole do popisu. Albo rozpisać dialog, ale pozwolić ludziom powiedzieć go własnymi słowami.
- ludzie nie będący profesjonalnymi aktorami z reguły potrzebują czasu aby wczuć się w rolę. Najlepiej dać im odegrać scenę 10 razy pod rząd, będzie wychodziło coraz lepiej.
- nakręcenie docelowej minuty filmu z reguły zajmuje mi godzinę.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Lut 2009, 17:50 
Offline
Kaskader w Bollywood
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 Maj 2008, 13:44
Posty: 110
Miejscowość: Jaworzno
grzes napisał(a):
Mam nadzieję, że jeszcze spróbujesz.

Dzięki,również mam taką nadzieję,tyle że i tak w czasie odłożyć trzeba bo jest kilka ważniejszych spraw.Jeżeli chodzi o moje podejście do filmowania,to również traktuję to jako zabawę,przy której można się czegoś nauczyć.Cenne porady i spostrzeżenia kogoś bardziej doświadczonego zawsze mile widziane :D Pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Lut 2009, 22:40 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Lis 2007, 20:16
Posty: 151
Miejscowość: Rzeszów
zdjecia do mojego pseudo-debiutu 'Samo Pacho' byly przekladane 3 razy ;]
po 1 dniu zdjeciowym pozostalo nam do dokrecenia troche zdjec i poprawek, wiec trzeba bylo wygospodarowac przynajmniej 3 godziny na tym samym planie z tymi samymi ludzmi innego dnia
no i 2 dzien zdjeciowy odbyl sie prawie pol roku pozniej :)


natomiast przy mojej obecnej produkcji jestem niesamowicie wdzieczny znajomym i przyjaciolom, bez nich ta 'zabawa w film' bylaby naprawde zalosna. Nie odgrywali zadnych rol, zajmowali sie przede wszystkim pomoca na planie, kierownictwem produkcji, kierownictwem planu ale prawie nikt z ich mnie nie zawiodl. Dali z siebie zdecydowanie ponad 100%. I choc pogoda psula nam plany i miejscami musielismy gnac strasznie (przez co cala atmosfera na planie cierpiala, momentami o dupe rozbic takie znecanie sie nad ludzmi) to zagryzli zeby i 'dali rade'.
Making of wkrotce.


Ktos powiedzial, "Nie planuj. Plany i tak sie nie sprawdzaja"

interpretacja zbedna, zdanie niepodwazalnie prawdziwe jesli chodzi o zabawe w film ze znajomymi, jesli idziemy w jakims bardziej profesjonalnym kierunku sprawa jest jednak niemozliwie bardziej zlozona

ale o tym ksiazke moznaby napisac :) trzeba sobie wypracowac wlasny sposob nie tylko pracy na planie, ale i rozmowy z ludzmi. Od momentu propozycji, poprzez konstruktywne wymienianie sie wizjami, od samego poczatku dalej niz sam koniec - zostawiajac miejsce na dalsza wspolprace. Bycie po prostu soba tez nie zaszkodzi.

Z przebiegu ostatniej produkcji jestem dosc zadowolony (to co przed kamera wyglada lepiej niz to co za ;]). I hhoc niektore aspekty filmu lezaly na calej lini to doswiadczenia jakie zyskalem nie zapomne chyba do konca zycia. I tego nie mozna po prostu opowiadac - trzeba to przezyc na wlasnej skorze, jakkolwiek infantylnie to brzmi.


Reasumujac :D najlepsze podejscie do robienia filmow jakie znam reprezentuje pan Rodriguez (chocby krotka szkola filmowania, czy cos takiego). Jesli naprawde chcesz zrobic film, masz nieugaszony zapal, pasja tworzenia rozpiera Ciebie i zaraza innych to nic, ABSOLUTNIE NIC, nie jest w stanie Cie powstrzymac. I nie mowcie, ze to tylko wzniosle romantyczne pragnienie. To czysta prawda.

Pozycz wiec kamere od jakiejs firmy krecacej wesela, zapros aktorow z pobliskiego teatru albo sciagnij z okolicznych miast, wkrec znajomych, zalatw pozwolenia, a na koniec oskub sponsorow. I poleniuchuj troche, bo jak dzis sie dowiedzialem "Nie ma prawdziwego szczescia bez odrobiny proznosci" :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Lut 2009, 03:10 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Gru 2008, 23:24
Posty: 80
Miejscowość: Śląsk
arczi napisał(a):
Pozycz wiec kamere od jakiejs firmy krecacej wesela, zapros aktorow z pobliskiego teatru albo sciagnij z okolicznych miast, wkrec znajomych, zalatw pozwolenia, a na koniec oskub sponsorow. I poleniuchuj troche, bo jak dzis sie dowiedzialem "Nie ma prawdziwego szczescia bez odrobiny proznosci" :D

Heh, troche się latwo mowi arczi ;) Ja bym popytal w domu kultury.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 27 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group