Forum Kamera!Akcja

mam pytanko jak połączyć fonie z kilku kamer aby nie było przeskoków, jaki jest potrzebny sprzęt do tego lub program?

tez juz myslalem o tym pomysle zeby zgrywac na jakis dyktafon czy cos w tym stylu ale kurcze obawiam sie ze pozniej bedzie spory klopot z dopasowaniem obrazu. a co do filmu to w tym znaczeniu (tzn off-owym) to nie dlugo . wczesniej zajmowalem sie filmowaniem uroczystosci rodzinnych - wiesz wesela studniowki itp. czas wkoncu pomyslec o czyms polwazniejszym pozdrawiam

Nie napisałeś co chcesz filmować, ani jakim sprzętem. Jeśli to coś statycznego (konferencja) to po włączeniu kamer zsynchronizuj pracę kamer np. klapsem lub klaśnięciem. Nagrywaj w trybie ciągłym. Potem na montażu wszystko dopasujesz do mastera. Oczywiście dzwięk możesz podpiąć prosto z miksera... Ale co ja tam wiem:) Metoda prób i błędów - a później opowiesz

Ja tylko dodam, że zwykły dyktafon odpada. Chyba, że nie zależy Ci na jakości dźwięku. Chyba, że korzystasz z cyfrowego sprzętu jak Mini Disc albo DAT. Niektórzy też zgrywają dźwięk w czasie zdjęć bezpośrednio na laptopa. Co kto lubi

chcialbym nagrac filmik ktory moglbym pozniej wystawic na jskis konkurs ale priorytetem jest oddanie go do szkoly filmowej jako prace własne ktore mysle ze pomoga mi sie tam dostac a filmowac bede kamerami cyfrowymi bo tylko takie posiadam . mysle ze skozystam z mini dysku. ale jesli macie jeszcvze jakies pomysly to bardzo prosze o rade. pozdrawiam

Ale powiedz, po co tak naprawdę chcesz kręcić z kilku kamer? Ja oczywiście tego nie potępiam, jeżeli się ma możliwości to czemu nie. Ale moim zdaniem (o ile nie jest to trudne ujęcie, które z założenia wymaga takiego a nie innego sposobu kręcenia) możesz spokojnie ograniczyć się do jednej. Wtedy oszczędzisz sobie czasu przy synchronizowaniu obrazu z dźwiękiem.

A jeżeli już zdecydujesz się na kilka kamer, to zadbaj o to, żeby były od jednego producenta i mniej więcej tej samej jakości. To również zaoszczędzi Ci później duużo czasu przy korekcji kolorów, żeby wyglądały tak samo w każdym ujęciu.

Podczas krecenia ostatniego filmu używaliśmy Minidicsu do nagrywania fonii. Aby pozniej mozna bylo latwiej synchronizowac fonie z obrazem nagrywlismy caly dzwiek rowniez na kamere poprzez mikrofon efektowy. Pozatym mielismy osobnego czlowieka odpowiedzielanego za dzwiek ktory notowal ktory plik nagrywany na minidiscu odpowiada ktorej scenie, ujeciu i probie, a rezeyser przed "akcja" mowil np.: scena 2, ujecie 3 proba 1 potem klaskał rękoma (nie mielismy klapsa) i mówił AKCJA. Teraz gdy montuje film biore liste zrobiona przez dzwiekowca otwieram odpowiedni plik i na timelinie synchronizuje do z linia dzwieku z kamery wykorzystujac graficzne odwzorowanie dzwieku (klasniecie rezysera ulatwia znalezienie "tego samego czasu"). Mysle ze pomoglem

Jazeli chodzi o krecenie na dwie kamery to niegdy tego nie robilem, ale wykorzystujac moge doswiadczenie z telewizji powiem ci abys krecil kamerami tego samego producenata oraz, jezeli to mozliwe tymi samymi modelami. Pamietaj rowniez o tej samej ekspozycji hehehe
powodzenia