Witam!
Chodzi mi o wszelkie formy, w których występuje muzyka w tle. Czy według Was, kiedy w muzyce padają charakterystyczne akcenty, powiedzmy - zaczyna się refren, czy też wchodzi bas, czy coś innego charakterystycznego, to cięcie lepiej jest zrobić przed czy po? Tzn, czy gdy zaczyna się refren np. w jakimś pomieszczeniu, powiedzmy o 01:00;00 to lepiej jest wprowadzić obraz z tym miejscem jeszcze na zwrotce przed refrenem tak o 00:59;00 czy też lepiej po głównym akcencie, żeby najpierw widz usłyszał dźwięk a zobaczył później obraz.
Nie chodzi mi o to że gość zaczyna śpiewać, a dopiero później wchodzi jego głos. Tylko w tym wprowadzeniu miejsca on robi to co normalnie w tej piosence w tym miejscu.
Niby mała rzecz, ale można uniknąć ewidentnie widocznych cięć wg mnie w ten sposób. a jak wy to widzicie?
Pozdrawiam
|