Forum Kamera!Akcja

Mam mały problem. Po zgraniu i zmontowaniu filmu z kaset miniDV w PC chciałem weksportować film na płyty DVD jako progresywny. Udało mi się to oczywiście zrobiłem projekt pod DVD i całą płytę.
Przy odtwarzaniu na komputerze obraz był bombowy (jeszcze lepszy jest efekt przy eksporcie do AVI ale jako progresywny). Byłem niezmiernie zadowolony obraz był jednym słowem brzytwa, bez jakichkolwiek zamazań z pięknymi kolorami i ostrością - dużo lepszy niż odtwarzanie oryginalnego materiału cyfrowego.
Niestety moja radość tak jak się szybko pojawiła tak nagle opadła w momencie gdy puściłem film na telewizorze.
Dopóki obraz był w miarę stabilny było świetnie ale w momencie gdy szybciej zaczęła pozuszać się kamera lub osoby będące na filmie zaczęły się pojawiać bardzo duże załamania i zniekształcenia tzw. grzebienie, prostokątne załamania na krawędziach poruszających się przedmiotów. Im szybciej poruszał sie obiekt tym były większe.
Co należy zrobić aby uniknąć tego efektu?
Gdzie robię błąd przy eksporcie?

Nigdzie. Po prostu twój telewizor (czy też duet TV - DVD player) nie potrafi odtworzyć obrazu progresywnego (tak jak 99% tradycyjnych telewizorów na świecie).

Heh to może ja sie przyłącze do pytania bo mnie zainteresował temat. To co zrobić,żeby odtworzyć wideo w takiej jakości jak na "progresie".

Kupić DVD player z funkcją progressive scan oraz telewizor, który akceptuje sygnał progresywny. Wtedy nawet nie musisz eksportować do formatu progresywnego, bo DVD zrobi to za ciebie w locie (w trakcie odtwarzania).

Więcej w necie np. tutaj:

http://www.kinodomowe.idg.pl/artykuly/30805.html

No tak to najbardziej kosztowna opcja.Chodzi mi raczej oto czy niedardy przetworzyć obrazu tak żeby sprawiał wrażenie progresywnego.

Szkoda, bo obraz po zamianie materiału z przeplotem na progresywny jest naprawdę świetny.
Ale swoją drogą poprubuję jeszcz. Może mi sie coś uda zrobić.

Hmm.... dziwne. Od lat usuwam przeplot i puszczam na TV i nie mam problemów. Możesz podesłać choć klatkę z takiego momentu kiedy się psuje obraz?

No tak, ale nie o to chodzi. Ponieważ zwykły kineskopowy telewizor rysuje obraz zawsze z przeplotem, to nigdy nie otrzymamy takiej jakości jak na monitorze komputerowym po deinterlacingu. Co więcej, z tego powodu usunięcie przeplotu nie tylko niczego nie poprawi, ale może nawet nieznacznie pogorszyć.

Wyrzucajac na TV pełną ramkę masz po prostu oba półpola w tej samej fazie ruchu i tyle. Pojawia się strobo ale i tak jest łagodniejsze niż np. kiedy oglądasz w kinie.
Płyty DVD masz bez przeplotu nie ma problemów z jakością

Prawda, gdy skanowano do DVD taśmę filmową. Z kamery video dwa półobrazy zawieraja informację zarejestrowaną w innym czasie, różniacym się o 1/50 sekundy. DVD player z opcją "progrssive scan" rozróżnia te dwie sytuacje po odpowiednim wskaźniku nagranym na płytę, ponieważ każda z nich wymaga nieco innej strategii deainterlacingu.
Tu jest dobry artykuł o tym:
http://www.hifi-writer.com/he/progscan/progprob.htm



Wszystkie płyty DVD video są nagrywane z przeplotem (MPEG-2) i bez przeplotu (MPEG-1).
Sprawdzisz to tutaj:
http://www.media.utah.edu/dvdworkshop/
wybierając "Video Compression for SD DVDs" (pdf) strona 7 (4 w pdf)

Podobny efekt grzebienia miałem, gdy odtwarzałem nagranie z przeplotem na komputerze z wyłączonym deinterlacerem.

To jak to jest, że jak ripuję na kompa to klatki są bez przeplotu?

Od 8lat jak bawię się w pełnym PAL nie miałem grzebienia.

Ja po prostu konweruję z DV-Avi progressive na mpeg-i2 z przeplotem w którym dwa półpola należą do 1 klatki. Na telewizorach lampowych i ekranie monitora działa to dobrze. Spotkałem się jednak ostatnio z przypadkiem takim, że "super mądry" telewizor LCD LG usuwał przeplot według własnego algorytmu i efekt był tego taki jak opisuje założyciel topicu. Być może to jest kwestia odpowiedniego ustawienia półpól, ale na razie nie badam tego tematu, bowiem to jest jednostkowy przypadek a sam nie mam swobodniejszego dostępu do takiego telewizora.

Jak znam życie, to diabeł tkwi w szczegółach i pewnie dlatego na podstawie tak skąpych informacji nie dojdziemy do tego, co się dzieje - chyba że autor wątku poda coś więcej. W każdym bądź razie grzebyk teoretycznie też moze powstać jak się coś pomiesza w kolejności klatek lub półobrazów ale wtedy jest juz po zawodach niezależnie od tego na czym wyswietlamy film. Kurcze a ja myślałem, że to takie proste, ale jak widać możliwości by coś poszło nie tak jest sporo.


Bo masz dobrą rekę do tego Ponadto ludzie, którzy mają sporą wiedzę o tym, co robią mają małe szanse na sprowokowanie sytuacji awaryjnych, bo intuicyjnie idą poprawnymi ścieżkami. Z tego powodu na przykład nie nadają się na testerów

Auć.. to bolało :/ No mam z tym problem zwłaszacza, że czasu zwykle mam mało na testowanie.

Widzę że nie do końca zrozumieliśmy się.
Na ścieżce montażowej mam film z przeplotem. Pracuję w AP PRO 1,51 (z poprawką do HDV)
Po zmontowaniu filmu nie likwiduję przeplotu poprzez filtr "deinterlance" tylko:
Eksportuję film poprzez:

FILE->EXPORT->ADOBE MEDIA ENCODER i wybieram opcje "PAL PROGRESSIVE 4x3"
Po ustawieniu parametrów eksportu mam:

TV Standard: PAL
Frame Rate [fps]: 25
Field Order: Non (Progressive)
Aspect Ratio: 4x3
Frame Width: 720
Frame Height: 576
Bitrate [Mbps]: 8,5

i po wyeksportowaniu do mpeg2 na monitorze komputera jest super a na TV - knot.

W jaki sposób odtwarzasz na TV. Robisz płytkę DVD-Video i lecisz ze stacjonarnego odtwarzacza DVD, czy przez S-Video na TV (przez jaką karte Video ?) ?

No to chyba wszystko jasne. Najpierw usuń przeplot a potem eksportuj.

Wypalam płytę DVD i ze stacjonarnego na TV.

Jeśli wejściowo masz przeplot to najpierw musisz go usunąć, a potem eksportować, inaczej zawsze będzie grzebień.

btw: nie chce tworzyć nowego topica

pytanie : Czy nie usunięcie przeplotu w czymkolwiek przeszkadza ? Tym bardziej jeżeli docelowym miejscem filmu jest chociażby miejscowa telewizja ?