firewire nie ma tu nic do gadania, tu chodzi o sposob kompresji, nie wystarczy tylko wybrac kodek i kliknac OK
nawet divx za ktorym nie przepadam ma mozliwosc kompresji kilkuprzebiegowej, ustawiania wielu rzeczy, wystarczy troszke poczytac na divx.pl i bedziesz wiedzial wiele wiecej. Dalej teraz wchodzi jakby nowy standard z tym calym elo haj definiszyn, czyli mamy x.264 ten kodek pozwala uzyskac lepsza jakosc przy takiej samem wielkosci pliku niz np xvid, dodatkowo dobrze sobie radzi z duzymi rozdzialkami, co xvidowi nie wychodzi tak swietnie. No i dzwiek, dzwiek tez nalezy kompresowac bo pcm czy wave to 40 mb na 3 minutach, kompresuje sie roznie albo do ogg albo do mp3 albo ac3 jezeli chce sie miec 5.1 albo i wiecej.