Forum Kamera!Akcja
http://kameraakcja.pl/

AMATOR vs PRO
http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=33&t=3163
Strona 2 z 2

Autor:  sultal [ 22 Sty 2008, 10:39 ]
Temat postu: 

Nie przesadzajmy już. Jakoś to wszystko daje radę, filmy powstają, negatyw się wywołuje, kopie się robią. ;)

Autor:  Kowal [ 22 Sty 2008, 11:58 ]
Temat postu: 

A postępu nadal nie widać :D

Autor:  loopack [ 22 Sty 2008, 13:48 ]
Temat postu: 

Gdzieś w tej dyskusji zapomnieliście o tym, że w naszym kraju używa się określeń typu
wykonanie: profesjonalne, amatorskie.

I teraz idzie amator, coś skręci, ktoś kto go nie zna zobaczy jego prace i powie:
- co za profesjonalne wykonanie!
Amator pozostał amatorem, ale dla widza stał się profesjonalistą.

I sytuacja odwrotna - profesjonalista zawodowiec, siega po sprzet kreci i wychodzi dno określone:
- ojej, ale amatorszczyzna!

Wg mnie tak samo jak można się stać profesjonalistą, tak samo można się stać amatorem, nie zależnie od tego z czego się utrzymujemy i co mamy w papierach - opinia publiczna może nas określić na podstawie naszej pracy. Żaden słownik PWN tu nie pomoże.
To jest chyba najlepsze :D

Autor:  Kowal [ 22 Sty 2008, 13:54 ]
Temat postu: 

Ale w tej sytuacji zostaje ocenione dzieło a nie osoba, która owe dzieło popełniła :>

Autor:  loopack [ 22 Sty 2008, 14:04 ]
Temat postu: 

Przecież ludzie patrzą na człowieka przez pryzmat jego pracy.
Ktoś zostaje mistrzem, nie dlatego że sobie tak napisze, tylko na skutek dzieła które tworzy :twisted:

Autor:  Kowal [ 22 Sty 2008, 14:20 ]
Temat postu: 

Tylko, że dajmy na to jakiś człowieczek robi same gnioty i nagle po iluś próbach bądź latach wreszcie udaje mu się stworzyć coś dobrego i staje się sławny na cały świat itp itd a potem znów robi same gnioty i wtedy też jest profesjonalistą?

Autor:  loopack [ 22 Sty 2008, 14:38 ]
Temat postu: 

I dlatego to rozdzieliłem, na to co formalne i na to jak widzą to ludzie (a to jest ważniejsze bo to oni wydają opinie).
Tu podałeś akurat bardzo niemiły przykład, bo jeśli ktoś wypuszcza wiele gniotów, to jego nazwisko będzie kojarzone z gniotem i nawet niech zrobi cos lepszego, to zostanie to opisane jako chwilowy fart cieniasa :wink:
Poza tym można zauważyć (po twórczości) że są dobrzy i źli amatorzy i tak samo dobrzy i źli pro. Całe szczęście to publika decyduje kto jest dobry, a kto zły w tej pasji.

Amatorzy mają trochę lepiej w tych ocenach, bo chroni ich osłona pod postacią postrzegania jako twórcy - amatora. Gdy widz wcześniej wie, że ogląda prace amatorską, to przymyka oko i wybacza błedy. Ale gdy błędów nie ma, a film jest taki że szczenka opada, to wtedy jest pełen sukces i tego każdemu życzę :D

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/