Forum Kamera!Akcja

Dzisiaj w moim mieście był Donald Tusk.
Byłem na spotkaniu.
Zaskoczyło Mnie parę słów Pana Donalda Tuska.
Otóż powiedział On, że razem ze Swoją partią postanowili postawić na rozwój kinematografii.
Chciałby żeby choć troszkę zbliżyć się do tego jak jest w USA. Chodzi o pieniądze jakie obracają się w tym biznesie.

Ciekawe czy to tylko słowa? Czy może jednak zrobią jakiś krok w tym kierunku gdyby wygrali wybory?

Skoro serio uważasz, że komunizm (który zniszczył dziesiątki milionów ludzkich istnień, a pozostałych setki milionów zniewolił) jest najlepszym ustrojem, to albo jesteś naiwny, albo jesteś skończonym skurwielem. Wolę założyć, że to pierwsze.


Trzymam Cię za słowo.

Nie no grzes, poprostu teraz to naprawdę dałeś popis głupoty. Czy dla ciebie idea komunizmu a to jak go wykorzystano to jedno?? Jeżeli tak to naprawdę, nawet szkoda mojego czasu, taka rozmowa to jest dla ludzi myślących a nie zaprogramowanych. To ja wnioskuję teraz że np. Biblia to dla ciebie papier do dupy, bo widziałeś kogoś kto się do niej stosuje choć w 60%?? Nie a w dodatku zniszczyła już miliony istnień ludzkich. Pasowałoby ją może przegłosować i obalić.
Usmiałem się teraz.

Jestem praktykiem. Oceniam ustroje według tego, jak funkcjonują, a nie według tego, jak wyglądają na papierze.

Zaś Twoim problemem jest to, że próbujesz konfrontować realną demokrację z teoretycznym komunizmem. Takie porównania są bez sensu. Nie tylko komuniści stosują taką manipulację, również inni przeciwnicy demokracji, np. monarchiści. Porównują oni z kolei realną demokrację z wyidealizowaną monarchią.

Jasne a ty nie dążysz do ideałów tylko do substytutów?

Jakich "substytutów"? Nie rozumiem, co ten wyraz robi w tym kontekście (jako alternatywa dla ideałów). Dla mnie "substytut" to coś zastępczego. Czyli na przykład:
- margaryna a.k.a. "masło roślinne"
- wyroby czekoladopodobne
- dżem z dyni o smaku pomarańczowym
Jadłem takie rzeczy jak byłem mały (nie muszę chyba dodawać, że aromat pomarańczowy nie był nawet identyczny z naturalnym). Mam nadzieję, że moje dzieci będą mogły jeść prawdziwe masło, prawdziwą czekoladę i prawdziwe dżemy.

SonnyCrockett, zalecam mniej filozowania a więcej praktycznych obserwacji.

Ja wam powiem co trzeba zrobić:

Z dnia dzisiejszego :

Dużo już nie zostało.

Moje hasło z innego tematu w hyde parku:

To ja się podłączę gdyż aż mi szczęka opadła jak przeczytałem Twoje teksty o komunizmie.
komunizm to najgłupszy z systemów jaki kiedykolwiek wymyślono i chyba jedyny znany w którym każdy element daje beznadziejne efekty.

Od strony ekonomicznej: każdy system który chce ujednolicać (zadaj sobie pytanie kto jest takim geniuszem że wymyśli idealny wzorzec?), równać ludzi (którzy są jak sam widzisz różni jak cholera) i sterować wszystkim centralnie (ależ to geniusz musi być skoro będzie wstanie zadowolić tak różne ludzkie potrzeby) jest skazany na bankructwo.
Masz na to tysiące empirycznych przykładów (Wielki Głód na Ukrainie nazywanej parę lat wcześniej spichlerzem Europy, ostatnimi czasy przypadek nacjonalizacji w Zimbabwe, rewolucja Allende w Chile czy upadek idealistycznych wiosek komunistycznych finansowanych przez wariatów w typie Roberta Owena bo o tak znanych przykładach jak "gospodarka" ZSRR czy Maoistowskich Chin to wspominać chyba nie muszę) a jeśli zaprzęgniesz do przemyśleń zdrowy rozsądek to i na sucho dojdziesz do tych samych wniosków.
Masz zresztą przykład adaptacji komunistycznych rozwiązań w europejskim przemyśle kinowym gdzie 90% produkcji to ideologizujące totalne gnioty których wogóle nie da się oglądać za to które np taka "wybiórcza" da 5 czy 6*.

Od strony praktycznej: jeśli oddajesz swoje wolność (swoje decyzje i pieniądze) pod zarząd osób trzecich to zawsze zostaniesz wydymany. Do władzy zawsze w pierwszej kolejności pchają się mendy chcące system wykorzystać a uczciwe jednostki nic nie zmienią bo nie znajdą sojuszników. I potem powstają piramidy typu CBA kontolujące polityków którzy CBA założyli, za rok CBA dorobi się Wydziału wewnętrznego kontrolującego CBA, potem zostanie stworzona CBdsKBA (Centralne Biuro do spraw Kontroli Biura Antykorupcyjnego) i tak dalej i tak dalej... W czystym komunizmie to jest znacznie bardziej groźne i krawae niż w naszym obecnym grajdole..

Podsumowując: totalną głupotę leżącą u podstaw zarówno ideologi jaki i pratyki komunizmu niedobitki próbują tłumaczyć "niezrozumieniem ideałów", "wypaczeniami" i tyle. Innych argumentów obrońcy sysytemu nie mają.




Zabawne że jako ateista muszę bronić Bibli ale cóż..
Po pierwsze Biblia i wiara w Boga jest dobrowolna (poza wychwalanymi przez Ciebie systemami komunistycznymi).
Po drugie w życiu hmm doczesnym Biblia nic Ci nie narzuca a wskazuje drogę. Spróbuj iść pod prąd w systemi komunistycznym..
Po trzecie z tymi milionami Cię trochę poniosło. Wielka Inkwizycja za Torqemady zamordowała bodajże ok. 2000 ludzi ale do milionów trochę barkuje. No chyba że wierzysz w czarną legendę Corteza wg której jak dobrze policzyć każdy żołnierz konkwisty mordował dziennie około 100 indian...

Tak, ja! Jedyna prawicowa-liberalna partia w Polsce.

No to jest nas trzech

Yyy, ustalmy fakty - UPR jest na listach KW LPR, czyli głosując na UPR tak naprawdę głosujecie na Giertycha i spółkę

Ja na UPR nie głosuje.
Przynajmniej nie w tych wyborach.
Nie dlatego, że nie lubię tej partii - bo lubię ją i to bardzo i właściwie to na nią chciałem oddać głos.
Ale sprawę przemyślałem... i żeby odsunąć PiS od władzy trzeba głosować na partię która ma na to największe szanse a więc PO.

UStalmy fakty: pan Korwin-Mikke jest zwykłym chamem i zachował się jak ostatnia świnia i rozpatrywanie go w kategoriach politycznych świadczy o ciężkiej indolencji. Nie myślałem, że ktoś może upaść niżej niż partia braci Ka. ale temu człowiekowi się udało.

A tak z ciekawości o co Ci konkretnie chodzi? Bo ja szczerze powiedziawszy nie należę do fanów Korwina polityka (lubię Korwina dziennikarza), i za mojej bytności w tej partii byłem w gronie osób które uważają że jego nieumiejętność rozdzielenia temperamentu dziennikarskiego od funkcji politycznych szkodzi wizerunkowi UPR ale to co powyżej napisałeś to dość mocne słowa. No offens żeby nie było - ciekawi mnie co Cię tak do Korwina zraziło?

No właśnie Santi... o co Ci chodzi? Jakie masz zarzuty?

Co do głosowania na LPR, to ważne dla mnie jest tylko to, żeby UPR wszedł do sejmu. Potem dostanie czas antenowy i zdobędzie większe poparcie.

No choćby ostatnie debilne wypowiedzi o niepełnosprawnych...


Tak to jest. Nie ma PiS i PO, tylko PiS i reszta świata. Głupotą jest rozproszenie głosów między 10 partii przeciwnych PIS. Trzeba głosować na PO.

Swego czasu należałem do Sekcji Marketingowej UPR z której odszedłem gdyż nie widziałem szans na przekonanie Mikkego i reszty góry do nabycia trochę bardziej marketingowego podejścia. Ale... jednego się nauczyłem że teorie spiskowe o wycinaniu i rugowaniu UPR jak się da nie są nieprawdziwe. Byłem na wielu spotkaniach z JKM i czytałem potem z nich relacje w prasie. I to wyleczyło mnie z wiary w jakąkolwiek niezależność prasy politycznej. Takiej manipulacji wypowiedziamy się nie spodziwałem, wcześniej zawsze zwalałem to na temperament Mikkego. I w przypadku tej wypowiedzi wierzę tłumaczeniom JKM z bloga a nie wypowiedziom jednej z najmniej wiarygodnych dziennikarek "Dz". Błędem Miikego jest to że nie odpuszcza sobie dyskusji w newralgicznych i podatnych na manipulację tematach. A jeśli taka osoba jak Santi - mająca i znająca mechanizmy mediów - wierzy w tę nagonkę to trochę się dziwię. Chyba że to nie o to chodzi.
Najlepszy numer jakiego byłem świadkiem to podawanie wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego gdzie TVP podała mikropartie o poparciu nawet 0,1% i na końcu była pozycja "Pozostali" 2,9% gdzie UPR miało 2,7% Odpadłem.



Ta, PO czyli partia która jeśli wygra jeszcze bardziej popsuje markę liberalizmowi gdyż będzie pod jego sztandarami robić to co robiło wcześniej KLD, Unia Wolności i reszta pseudoprawicy. Pewnie że są lepsi niż skrajnie lewicowy PiS ale im więcej wejdzie ludzi niezależnych od tego uzupełniającego się układziku (PO vs PiS) tym lepiej..

Tak się składa, że pracuję w telewizji i miałem dostęp do nagrania z tego "wiecu".
W każdym razie bzdurą jest to, żeby Korwin obraził, znieważył niepełnosprawnych.

Wypowiedź Korwina dotyczyła tego, iż nie jest on za szkołami integracyjnymi, ponieważ rodzic dziecka pełnosprawnego ma prawo wybrać, czy chce żeby jego dziecko chodziło do szkoły z niepełnosprawnym, czy nie. Niepełnosprawna osoba w klasie, to przecież także problemy natury moralnej np. śmichy z jego niepełnosprawności. Taki rodzic może sobie nie życzyć, żeby jego dziecko wychowywało się w takim "prześmiewczym" środowisku. To także, nie ukrywajmy i nie ma się co oburzać/obrażać, spowolnienia na lekcjach, równanie poziomu do osoby niepełnosprawnej. Oprócz tego to zawsze jest problem. Takie osoby są narażone na różnego rodzaju wypadki/choroby/problemy, z których każdy może być dla nich bardziej niebezpieczny niż dla innych

Spójrzmy jeszcze z punktu widzenia niepełnosprawnego dziecka.
-jest wyśmiewane przez kolegów z klasy
-jest trzymane na uboczu
-na W.F. musi mieć różnego zaliczenia, takie jak pełnosprawne dzieci. Musi grać np. w koszykówkę z innymi zdrowymi, a wiadomo że nie dojdzie tak szybko do piłki jak dziecko zdrowe, co oznacza, że jego drużyna stoi na przegranej pozycji, co z kolej budzi niechęć członków tej drużyny.
-źle się czuje, gdy widzi że opóźnia lekcje i widzi zdenerwowanie tym kolegów
-boi się, że coś może mu się stać, a nie będzie miał kto mu pomóc.

Korwin miał 100% racji.

Oczywiście pani z Partii Ekshibicjonistek stwierdziła swoje, a koleżanka z Dziennika ma z rzetelnością dziennikarską tyle wspólnego co dział "przedszkole filmowe" z festiwalem w Cannes.

PS.Tak wiem, że niepełnosprawność umysłowa i fizyczna to dwa różne aspekty, ale pozwoliłem je sobie zestawić, zakładając że rozpoznacie o który rodzaj niepełnosprawności mi chodzi w danym momencie.

Tak. A za 4 lata (albo już za 2) będziemy mieli PO vs reszta świata.

Domyślam się tego. Ale już nie powiedzą, że nie mieli szansy. Niestety trzeba polityków sprowadzac do roli królików doświadczalnych "A może ten się sprawdzi".