Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 18 Kwi 2024, 10:01

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 116 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: 16 Gru 2006, 22:00 
Offline
Kręci filmy komórką

Rejestracja: 03 Wrz 2006, 11:38
Posty: 12
santi napisał(a):
Hmm... "świeżość" powiadasz... Moim zdaniem poprzeczka poszła nieźle w górę.

Nie mówię, że nie. Gdyby wszystkie filmy amatorskie prezentowane na tym forum i nie tylko wyglądały tak jak "Zasada Talionu" byłoby co najmniej miło. Osobiście jednak gdybym dostał ten scenariusz, miał ludzi i sprzęt to bym go odrzucił. Nie podoba mi się. Historia banalna, trochę nie trzyma się kupy, więc bawimy się głównie w ocenę technik realizacyjnych.
Uważam poza tym, że statystyczny młody twórca offowy nie powinien brać się w ogóle za konwencję kryminalno-gangsterską, chyba że chce zrobić pastisz.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 16 Gru 2006, 22:05 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 21 Lis 2006, 14:01
Posty: 713
Miejscowość: Katowice
Chyba trzeba odjąć artyzm i przekaz odnośnie polskich filmów
Hir święte słowa, Chcesz być moim przyjacielem? :lol:
Razem zrobimy przewrót DOGMA OFF 2006


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 16 Gru 2006, 22:27 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
hir napisał(a):
Uważam poza tym, że statystyczny młody twórca offowy nie powinien brać się w ogóle za konwencję kryminalno-gangsterską, chyba że chce zrobić pastisz.


Jasne... niech bergmani, kieślowszczy i fellini. Czasem mam wrażenie, że niektórzy zapominają o tej zakichanej radości tworzenia. Robienie filmu to męka. To ogrom cholernie ciężkiej i żmudnej pracy więc czemu jeśli ktoś woli filmy gangsterskie miałby robić coś innego? Odsyłam do etymologii słowa "amator". Każdy robi takie filmy jakie lubi albo przynajmniej powinien (chyba, że chałturzy ale to inna para kaloszy).
Chłopaki spróbowali zrobic film gangsterski na poważnie - wyszło jak wyszło ale i tak wyszło nieźle. Widać, że robili coś co czują i na tym etapie statystyczny młody twórca offowy powinien robić to co czuje najlepiej. Jak ktoś ma fioła i lubi odjechane filmy "artystyczne" czy inne Srogmy to niech sobie takie kręci na zdrowie. Ja ich nie muszę oglądać, tak samo ci co nie lubią gangsterów o zbyt młodych buźkach też nie muszą.

Co złego jest w ocenie technik realizacyjnych? W filmie nie można być orkiestrą od wszystkiego. Zabrakło im scenariusza dobrego.. to się zdarza. Widać nie pisane KonraDowi być scenarzystą. Osobiście uważam, że należą im się brawa, że nie dali się wtłoczyć ramki sztampowych filmów festiwalowych. Ich historia może jest banalna ale przynajmniej nie powołują się na manifesty. To uczciwi rzemieślnicy którzy do czegoś dążą.

Wiecie co? Zróbcie rewolucję! Kino czysto koncepcyjne! Żadnych scenariuszy, reguł, żadnej komercji! Więcej nawet! Żadnych aktorów, scenografii, reżyserii i kamer... to niszczy istotę sztuki! Sama koncepcja, idea... i nic więcej!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Gru 2006, 11:25 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Cze 2006, 10:16
Posty: 558
Miejscowość: Warszawa
Nie wypowiadałem się (trochę na przekór ;) - bo prawie wszystko zostało powiedziane ) na temat tego filmu, ale teraz muszę pogratulować jego twórcom sukcesu - film mimo:

- nie do końca dopasowanych motywów muzycznych (w niektórych momentach są po prostu ucięte - następnym razem niech kompozytor tworzy i równolegle puszcza sobie film z tym co zrobił)
- nie do końca jasnej fabuły (chodzi o motyw aresztowania i "cichaczem" oddania faceta spowrotem "wykonawcy")
- drobnych zgrzytów w grze aktorskiej głównego bohatera

...jest jednym z tych, które wywołały falę dyskusji na tym forum. A chyba każdemu twórcy o coś takiego chodzi (aby film nie był obojętny dla innych). Skoro już mówimy o Hollywoodzkich produkcjach i polskim widzu, to myślę, że przeciętny "Kowalski" nie szuka kolejnego filmu o takim samym życiu, któro ma na co dzień, ale czegoś by się od niego oderwać, wejść na chwilę w zupenie inny świat lub ewentualnie podejść całkowicie na luzie do nas otaczającego - bo jak inaczej wytłumaczyć sukcesy GW, Matrixów, Shreka (i podobnych animacji) a nawet lokalnie naszych komedii (Miś, Sexmisja, Killer). W polskich warunkach odnoszę wrażenie, że (z powodów różnorakich - w tym kasa) zapomina się o tym elemencie sztuki filmu i tłucze się coś w stylu "rozbudowanej polskiej kroniki filmowej", która może po śmierci autorów zostanie doceniona.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Gru 2006, 13:13 
Offline
Kręci filmy komórką

Rejestracja: 03 Wrz 2006, 11:38
Posty: 12
santi napisał(a):
hir napisał(a):
Uważam poza tym, że statystyczny młody twórca offowy nie powinien brać się w ogóle za konwencję kryminalno-gangsterską, chyba że chce zrobić pastisz.

Jasne... niech bergmani, kieślowszczy i fellini. Czasem mam wrażenie, że niektórzy zapominają o tej zakichanej radości tworzenia.

Zakładam, że radość tworzenia to coś z czym off-owicz się rodzi. Radość tworzenia towarzyszy też dzieciakowi w piaskownicy, który jednak po ułamku sekundy zapomni o wspaniałej piaskowej katedrze i poleci za piłką. Ale nie pozostawajmy na poziomie piaskownicy. Zakładam, że młody twórca chce pozostawić po sobie jakiś ślad, wyraz sztuki, którego może na początku nie jest nawet świadomy, że to co stworzył nie jest zlepkiem przypadkowym nagrań dokonanych na imieninach cioci tylko świadomych zabiegiem mającym na celu uzyskanie... czegoś. Na film stworzony bez potrzeby opowiedzenia wartościowej historii, a jedynie stworzony dla frajdy szkoda czasu.

To teraz konkretniej: młodzi powinni kręcić filmy wykorzystując środki im dostępne, nie silić się na tematykę, której nie będą w stanie zrealizować - gangsterka, s-f, kino psychologiczne (no chyba, że w tym ostatnim przypadku mają świetnego reżysera i aktorów). Powinni kręcić siebie takimi jacy są, dać sobie spokój z wnikaniem w wirtualne środowiska i tematy. To z reguły zawsze będzie śmieszne, banalne albo pozerskie.

Chyba, że nie promujemy off-u tylko bawimy się w youtube lub generalnie chodzi tylko o dobrą zabawę, to od razu mi powiedzcie, nie będę strzępił niepotrzebnie języka.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Gru 2006, 13:32 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 18:35
Posty: 1464
Miejscowość: Gdańsk
hir napisał(a):
To z reguły zawsze będzie śmieszne, banalne albo pozerskie.


A to źle?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Gru 2006, 15:04 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 23 Lis 2006, 19:13
Posty: 654
Miejscowość: Sosnowiec
VM-Rexor napisał(a):

- nie do końca dopasowanych motywów muzycznych (w niektórych momentach są po prostu ucięte - następnym razem niech kompozytor tworzy i równolegle puszcza sobie film z tym co zrobił).


1) Właśnie tak zrobił kompozytor.....
2) Możesz jaśniej się wyrazić co do "cięcia muzyki"? Może masz jakiś kłopot z odsłuchem?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Gru 2006, 15:18 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Sie 2006, 21:07
Posty: 55
Miejscowość: Kraków
VM-Rexor słusznie zauważył "cięcia", o których ja wcześniej nie wspomniałem, ponieważ dla mnie nie były to jakieś rażące uchybienia. Chodzi po prostu o to, że motyw muzyczny nie kończy się "samoistnie" wraz z końcem danej sekwencji scen, tylko jest ściszany/cięty.
Jednak tutaj będę trochę bronić Grześka, bo czasem jest to bardzo trudne, żeby co do sekundy dopasować muzykę. Powiem więcej - nawet w profesjonalnych produkcjach zdarzają się takie cięcia muzyki, i to w o wiele bardziej drastycznej formie.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Gru 2006, 15:34 
Offline
Coś gdzieś słyszał

Rejestracja: 04 Cze 2006, 11:57
Posty: 229
Miejscowość: Warszawa
Sto procent zgody z Hirem!
Radość tworzenia? Zapewne - każdemu na jego miarę. To tak jak z formą relaksu: dać komuś dla zabawy po mordzie z jednej strony - a powiedzmy teatr czy dobra literatura z drugiej. Każdy może sobie coś dopasować z całej skali szarości pomiędzy tymi skrajnościami.
W przypadku twórczości - swoboda jest pełna. Tyle że trzeba się liczyć z tym, że inni nadadzą tej twórczości jakąś rangę i to nie zawsze na miarę oczekiwań twórcy.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Gru 2006, 19:34 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 21 Lis 2006, 14:01
Posty: 713
Miejscowość: Katowice
santi napisał(a):
Wiecie co? Zróbcie rewolucję! Kino czysto koncepcyjne! Żadnych scenariuszy, reguł, żadnej komercji! Więcej nawet! Żadnych aktorów, scenografii, reżyserii i kamer... to niszczy istotę sztuki! Sama koncepcja, idea... i nic więcej!

I to ja jestem upierdliwy?! i to ja się wyrzywam nad postami?!
Naiważniejszy w filmie offowym musi być scenariusz.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 25 Gru 2006, 02:03 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lut 2005, 01:01
Posty: 300
Miejscowość: Trójmiasto
Coś ciekawego przykuło niedawno moją uwagę i chciałbym się tym spostrzeżeniem z Wami podzielić. Pamiętacie osobnika o pseudo "heybo"? Umieścił na tym forum swój film dokumentalny, po czym pokasował wszystkie swoje posty - taki dziwny przypadek. W każdym razie przedstawił się jako autor filmu "Stan umysłu" (ten film zdobył z pewnością jakieś nagrody (co najmniej jedną), sprawdziłem to)

Ale do sedna. To, że nasz film się tej osobie nie podobał - to nic w tym dziwnego. Nie jemu pierwszemu i nie ostatniemu. Natomiast przyznam, że zafrapowała mnie wtedy zażartość z jaką ten człowiek próbował PRZEKONAĆ innych forumowiczów, że nasz film nikomu nie ma prawa się podobać.
heybo napisał(a):
niestety film nie zasługuje na jakiekolwiek uznanie. Kolesie wyglądają jak by 1 raz trzymali pistolety. czy ty panie reżyser widziałeś kiedy kolwiek jak ktoś trzyma pistolet? żenada panowie że wogóle wy tutaj po filmach takich jakie nam kino serwowało potraficie wychwalać takie pierdu pierdu...

..poprostu nie mogłem tego wtedy rozgryźć - o co mu właściwie chodzi. Aż do wczoraj :)
Dzielę się z Wami tą informacją, ponieważ pamiętam, że forma wypowiedzi uprawiana wówczas przez tego osobnika zadziwiła nie tylko mnie, ale też innych użytkowników tego forum. Przyjaciele - kliknijcie, a zrozumiecie: http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=988

Nie twierdzę, że to jest odpowiedź - ale mi to wystarcza żeby spróbować go zrozumieć :twisted: ...i życzyć mu wszystkiego najlepszego.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 25 Gru 2006, 02:59 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
No cóż... wg mnie to faktycznie wiele wyjaśnia. Zważywszy na fetyszystyczną wręcz obsesję na punkcie nagród wspomnianego jegomościa ta jedna przegrana mogła faktycznie wytrącić go z równowagi. Zwłaszcza, że dopóki się nie przysrał mówiąc brzydko do "ZT" pies z kulawą nogą nie chciał oglądać jego dzieła (które również może się komuś podobać albo i nie). Nic to - przeminął Heybo z wiatrem a frustrację i żółć zostawmy małym ludziom a sami róbmy swoje.

Swoją drogą to spóźnione gratulacje - albo się nie chwalicie albo ja mam jakieś zaległości w śledzeniu forum.


Ostatnio edytowany przez santi, 06 Sty 2007, 01:39, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 25 Gru 2006, 13:39 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lut 2005, 01:01
Posty: 300
Miejscowość: Trójmiasto
Nie masz żadnych zaległości, Santi. Rzeczywiście nie chwalimy się tutaj tego typu rzeczami. Myślę, że informacje o ewentualnych oficjalnych sukcesach znajdą się za czas jakiś na stronie filmu. Dzięki za gratulacje.

PS. A co do tamtego festwialu w Zielonej Górze - to wiem tylko tyle co znalazłem w sieci. Co tydzień odbywały się pokazy w blokach tematycznych - i publiczność nominowała co tydzień jeden film do nagrody głównej. Niestety po gali finałowej nie pojawiła się żadna informacja od organizatorów. ŻADNA. Nie wiem nawet jaki był ostateczny werdykt. :? Zupełnie jakby festiwal się nigdy nie odbył. Dziwne to.

PS.2. A może ktoś z koleżanek lub kolegów forumowiczów tam był? Lub ma jakieś informacje o finale festiwalu Filmowa Góra w Zielonej Górze? (Nie mylić z Filmowa Góra Europa - bo to 2 rózne imprezy były)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 25 Gru 2006, 14:17 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
Hmm... życie festiwalowe jest jakieś dziwne w tym kraju. Próbowałem coś wyczytać z forum KinOFFteki ale tam jest taki bałagan, że załapałem tylko tyle, że były dwa o podobnej nazwie i z tego powodu zrobiła się draka. Ale kto, co i kiedy to już poległem. (Polecam to forum wszystkim którzy uważają, że regulaminy i moderatorzy są niepotrzebni).


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Sty 2007, 12:07 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lut 2005, 01:01
Posty: 300
Miejscowość: Trójmiasto
Informacja z ostatniej chwili:

"Zasada talionu" w TELEWIZJI KINO POLSKA:

Dziś - sobota 13 stycznia - godz. 22:18
oraz poniedziałek 15 stycznia - godz. 23:16

Zapraszam!!

Zapraszam również na stronę Grzegorza Seweryna - kompozytora muzyki do filmu "Zasada talionu"
(można tam m.in. posłuchać jego innych kompozycji):

http://www.grzegorzseweryn.com

Do zobaczenia po drugiej stronie ekranu!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Sty 2007, 13:27 
Offline
Coś gdzieś słyszał

Rejestracja: 14 Paź 2005, 19:38
Posty: 208
Miejscowość: Warszawa
usunąłem po przeczytaniu pkt. 11


Ostatnio edytowany przez EE, 16 Sty 2007, 00:32, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Sty 2007, 13:55 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lut 2005, 01:01
Posty: 300
Miejscowość: Trójmiasto
Skoro przewidziałeś, że możemy chcieć odpowiedzieć na privie - mogłeś od razu właśnie na privie zapytać. A skoro zadałes pytanie publicznie - to i publicznie odpowiem:
Z oczywistych względów (umowy są poufne) nie mogę mówić o szczegółach umowy.
Ale powiem tak - z tego co wiem - to takie podmioty jak firmy (w tym telewizje) - mają zazwyczaj jakieś wzorce umów - i wszystkim wysyłają takie same wzory - ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ponegocjować. Nigdy nie musisz się zgadzać na to co ktoś proponuje w 100%.
pozdrawiam, powodzenia


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Sty 2007, 15:55 
Offline
Coś gdzieś słyszał

Rejestracja: 14 Paź 2005, 19:38
Posty: 208
Miejscowość: Warszawa
Dzięki, a tak z ciekawości bez żadnych szczegołów, wynegocjowaliście coś innego niż jest w standardowej umowie czy nie?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Sty 2007, 22:46 
Offline
Kaskader w Bollywood
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Cze 2006, 17:36
Posty: 114
Miejscowość: Elbląg
No, no gratuluje debiutu telewizyjnego. Odkąd obejrzałem starą wersję, (pierwszą jaka wyszła) trochę się zmieniło w "Zasadzie Talionu". Dodaliście kilka ujęć itp. Z zaciekawieniem po raz kolejny obejrzałem film, tym razem w tv. Życzę powodzenia no i czekam na dalsze produkcje.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Sty 2007, 23:00 
Offline
Na jego osiedlu kręcili kiedyś film

Rejestracja: 18 Wrz 2006, 15:36
Posty: 6
Miejscowość: Gdańsk
Ja również z przyjemnością obejrzałem film i dołączam się do gratulacji:) Domyślam się, że taki debiut telewizyjny musi być dla was ciekawym i dopingującym przeżyciem. Muszę jednak tylko spytać, bo bardzo mnie to ciekawi… dlaczego pokazano wersje ZT bez autorskiej muzyki?


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 116 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group