Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 16 Kwi 2024, 15:25

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 49 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: 08 Lut 2009, 13:08 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Mar 2008, 17:27
Posty: 542
Miejscowość: Pruszków
santi napisał(a):
tanią parodią Allena.


Bardzo tanią.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 08 Lut 2009, 13:22 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Sie 2008, 15:20
Posty: 474
Miejscowość: Poznań
Co tak ostro?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 08 Lut 2009, 13:37 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 19:30
Posty: 173
Miejscowość: Warszawa
worldidol napisał(a):
Co tak ostro?


Bo Panowie jako starzy wyjadacze, są anty-stankowi, i wszystko lubia z nim krytykować. ;] ;]


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 08 Lut 2009, 13:38 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
Cytuj:
Co tak ostro?

Jakby to powiedzieć. Stosujemy różne kryteria dla różnych ludzi. Tych, którzy mierzą się z pokorą z materia i ponoszą porażę wskazujemy błędy i doceniamy wysiłek. Tym którzy robią wokół siebie szum, zadzierają nosa i wydaje im się, że są Bóg wie jak cudowni - przypierdzielamy ile się da. Samouwielbienie Stanka przeszło do legendy więc ja np nie mam oporów aby powiedzieć co myślę o tym "aktorstwie".

Doceniam fakt, że zrobili ten film zamiast np. wsadzać nauczycielom kubły na głowę ale zasadniczo tak jak i przy inym projekcie wokół którego wspomniany jegomość narobił hałasu, po prostu nie warto.

Mieli materiału na 10 minutowy film a rozciągnęli go do bez mała godzinnego bełkotu o niczym. Tuwim rzekł: "Błogosławiony ten co nie mając nic do powiedzenia nie przyobleka tego faktu w słowa". Jakieś słuchowisko radiowe nie film.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 08 Lut 2009, 15:00 
Offline
Klapser

Rejestracja: 10 Sty 2007, 20:31
Posty: 89
Miejscowość: Mława / Warszawa
Witam

Mi także nie udało się wytrwać do końca a dokładnie dojechałem do 7 minuty. Strasznie się przy tym wynudziłem. Montaż zupełnie bez pomysłu, co chwila "WIDAĆ" sklejki. Niektóre cięcia wbrew zasadom zakładam, ze były zamierzone bo na takie wyglądały, ale więkrzość to po prostu brak warsztatu albo brak materiałów z planu i próba ratowania się (nieudana zresztą). Szum wokół film nie ominął mnie ale jakoś wyleciało mi z głowy ze film jest taki długi. Kiedy w 7 minucie zorientowałem się, że pasek postepu jest na samym początku, nie dałem rady dalej, bo zdałem sobie sprawe, że te gadki o niczym będą sie tak ciągnąć bez końca. Aktorostwo na wyższym poziomie niż w wiekrzości filmów kręconych z kolegami na podwórku ale jak dla mnie zupełnie przesadzone, zbyt teatralne, od początku do końca widać, że gracie (co nie jest komplementem :). Generalnie film o jakieś pół godziny za długi. Jest to plusem i minusem. Minus tego taki, że zupełnie sie nie broni w tej formie. Plus jest taki, że udało wam się tak długi film wyprodukować w amatorskich warunkach co zdarza się bardzo rzadko.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Lut 2009, 12:55 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 18:35
Posty: 1464
Miejscowość: Gdańsk
Moim zdaniem gra aktorska jest pierwszorzędna.
EE napisał(a):
Może byli na tyle mili, może brali pod uwagę młody wiek aktorów, brak wykształcenia w tym kierunku, może brali pod uwagę, że to film niezależny, może nie chcieli was zniechęcać.

EE napisał(a):
Po za tym podczas poddawania filmu pod krytykę, odradzam mówienie, że jacyś tam profesjonaliści powiedzieli, że coś tam w nim jest świetne. Jeśli jest świetne to nie trzeba o tym mówić, będzie to widać.

Tu akurat widać. Owszem, każdy widzi coś innego, na przykład owi "jacyś tam profesjonaliści" oraz ja widzimy bardzo dobrą grę aktorską, a Ty widzisz co innego. Sprawę tego, kto ma rację pozostawiam otwartą, natomiast Twoje wywyższanie się i stawianie jakichś hipotez, mających za wszelką cenę wykazać, że to Ty masz rację, uważam za naganne.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Lut 2009, 13:11 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Sie 2008, 15:20
Posty: 474
Miejscowość: Poznań
grzes napisał(a):
Owszem, każdy widzi coś innego, na przykład owi "jacyś tam profesjonaliści" oraz ja widzimy bardzo dobrą grę aktorską

... oraz ja :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Lut 2009, 15:34 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Maj 2007, 13:18
Posty: 406
Miejscowość: Częstochowa
Ale jaka co ma gra aktorska? Tam nie ma co grać, nudne, przydługawe i nieprzemyślane monologi (przynajmniej do 14 minuty filmu). Podstawowy błąd długość filmu. Proponuję pociąć.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Lut 2009, 16:46 
Offline
Coś gdzieś słyszał
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Wrz 2008, 11:30
Posty: 216
Miejscowość: Kraków/Katowice
Odnoszę dziwne wrażenie, że ten film jest tak "jechany" tylko z powodu postaci stanka.
Trzeba chyba będzie poświęcić te 50 minut i obejrzeć...
Na razie widziałem pierwsze 5, może więcej, minut i film wydaje mi się całkiem zabawny(lektor jest świetny). Gra aktorska, moim zdaniem, wcale nie jest sztuczna. Widziałem gorszą grę i to nie tylko w filmach offowych.
A co do stanka, to nie mam zamiaru się na jego temat wypowiadać. Po prostu nie znam człowieka... przypomina mi nieco Bodo Koxa.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Lut 2009, 16:57 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
Cytuj:
Odnoszę dziwne wrażenie, że ten film jest tak "jechany" tylko z powodu postaci stanka.

Faktycznie tak to może wyglądać ale gość zapracował sobie. W przypadku filmów amatorskich dobre aktorstwo to w większości przypadków takie które nie przypomina recytacji na akademii. Z drugiej strony kiedy totalny amator próbuje "grać" to robi się jeszcze gorzej. Facet ma dwie miny i gesty na krzyż i do tego fatalne. Zupełnie jakby machaniem rękami chciał odwrócić uwagę od faktu, że klepie jakieś mało zabawne kocopały. Nie zauważyłem też nic śmiesznego w zastosowaniu lektora.

To masz napisał(a):
Trzeba chyba będzie poświęcić te 50 minut i obejrzeć...

I tu dotykasz sedna sprawy. Jeżeli oglądanie filmu jest poświęceniem to mamy do czynienia z porażką.

Ze Stankiem czy bez - jest to długie i nudne.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Lut 2009, 17:46 
Offline
Coś gdzieś słyszał

Rejestracja: 14 Paź 2005, 19:38
Posty: 208
Miejscowość: Warszawa
Cytuj:
Tu akurat widać. Owszem, każdy widzi coś innego, na przykład owi "jacyś tam profesjonaliści" oraz ja widzimy bardzo dobrą grę aktorską, a Ty widzisz co innego.

Jak sam stwierdziłeś sprawa otwarta, każdy ma prawo widzieć co innego.
Cytuj:
natomiast Twoje wywyższanie się i stawianie jakichś hipotez, mających za wszelką cenę wykazać, że to Ty masz rację, uważam za naganne.

Jak już cytujesz, to cytuj całość, zapomniałeś o tym drobnym fragmencie
Cytuj:
Oczywiście nie twierdzę, że tak było, może faktycznie im się podobała gra. Po prostu z mojego doświadczenia wynika, że tak mogło być.

Bardzo nie lubię gdy ktoś, po poddaniu filmu pod krytykę zaczyna go bronić w powyższy sposób. Profesjonalni aktorzy z wieloletnim stażem powiedzieli, że gra aktorska jest świetna. Na tę małą prowokację, postawiłem powyższą hipotezę (biorąc pod uwagę swoje 2letnie doświadczenie w AFiTV, jest bardzo trafna), stawiając ją wziąłem nawet pod uwagę, że mogę się mylić, co już przeoczyłeś.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Lut 2009, 20:38 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
To teraz ja się może wypowiem. Fajna muzyka, zdjęcia ok (lubię ciepłe barwy :D). Głos też mi nie przeszkadzał. Niestety przychylam się do teorii o słabym aktorstwie. Stan bardzo wyraźnie próbuje naśladować Allena, a w każdym razie ten sposób gry (charakterystyczne jąkanie się i szybkie tempo mówienia), niestety nijak nie wychodzi. Przede wszystkim dlatego, że bardzo ciężko to zrobić po polsku, angielski jest o wiele "łatwiejszy w takiej obsłudze", a po drugie dlatego, ze dialogi są po prostu złe. Nienaturalne, sztuczność bije na kilometr. Do tego wrzucone są tam co kilka słów na siłę mało śmieszne (w każdym razie dla mnie) dowcipy psujące jeszcze efekt. Co jeszcze? Postaci bez charakteru, nijakie. Między dwójką bohaterów na początku nie ma żadnej "chemii" (w sensie przyjaciół, żeby nie było :P), emocji, napięcia. W tym filmie w ogóle nie ma napięcia. Nic nie sprawia, że chciałbym dalej to oglądać (dojechałem do 14 minuty i vimeo się zacięło swoją drogą). A pomysł ciekawy na świetną parodię kina z gatunku "wielki skok". Napad na piekarnię. Przygotowania, rozpoznanie, zebieranie ekipy, wszystko w konwencji serio. Makiety, ludziki, plany odwrotu. A tu na końcu filmu okazuje się, że to piekarnia. Była by pointa, zaskoczenie, śmiech. A tak kiedy odkrywacie karty na początku... nudno. Jakbyście chcieli nad tym popracować to ja chętnie napiszę swoją wersję scenariusza.
Aha i lektor na początku - lipa. Głos ma fajny, ale te teksty... nie mój humor. Zdecydowanie.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Lut 2009, 20:44 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Sie 2008, 15:20
Posty: 474
Miejscowość: Poznań
Być może rzeczywiście jest to słaba imitacja Allena. Ja nie poznałem aktorstwa Woody'ego, więc nie mam tego punktu odniesienia. A co sądzicie o postaci Dresia? W kilku scenach byłem pod wrażeniem, ale musicie obejrzeć dłuższy fragment, bo ta postać pojawia się później. :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 10 Lut 2009, 09:22 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 12:51
Posty: 66
Miejscowość: kraśnik
Ten film jest na maksa irytujący . Już w 3 minucie myślałem nad tym jak go "zjade " na forum ale widze ze koledzy forumowi odwalili za mnie robotę - to ja sobie oszczędzę :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 10 Lut 2009, 11:32 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 18:35
Posty: 1464
Miejscowość: Gdańsk
Moore napisał(a):
Stan bardzo wyraźnie próbuje naśladować Allena,

Ja nie zauważyłem żadnych podobieństw między Stanem a Allenem, i o ile Allena po prostu nie trawię i nie widzę w jego grze niczego fajnego (gorszy jest tylko Chevy Chase), o tyle Stan gra genialnie i aż chce się słuchać jego gadki.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 10 Lut 2009, 12:57 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Widać kwestia gustu. Ja Allena kocham, Stan mi do gustu nie przypadł


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 10 Lut 2009, 13:16 
Offline
Coś gdzieś słyszał
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Wrz 2008, 11:30
Posty: 216
Miejscowość: Kraków/Katowice
Obejrzałem cały film (z przewijaniem). I faktycznie o pół godziny za długi. Ale myślę, że gdyby film był krótszy to cała realizacja straciłaby sens, bo trzeba by wyciąć większość głupkowatych dialogów, a na tym ten film się opiera. I muszę przyznać, że to
dosyć wątła podstawa. Choć w kilku momentach się uśmiechnąłem lekko. Ale to zdecydowanie za mało.
Zdjęcia uważam za bardzo słabe (o kamerze na automacie nawet nie wspomnę). No cóż, operator się nie wykazał. Montaż również mi się nie podobał, ale to już "zasługa" zdjęć... Ogólnie realizacyjnie -kiszka. Wkurzała mnie jeszcze ta winieta w rogach ekranu, rozumiem że do zdjęcia można sobie coś takiego wstawić, ale w filmie to się nie broni.
Jak dla mnie "JUMA" to takie stany średnie kina offowego. Projekt ambitny, oparty na dialogach, ale niestety położony.
Szkoda.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 10 Lut 2009, 15:27 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Mar 2008, 17:27
Posty: 542
Miejscowość: Pruszków
Oczywiście, ze kwestia gustu, ale porównywanie gry aktorskiej Stanka i Woody'ego Allena jest zupełnie nie na miejscu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 10 Lut 2009, 15:47 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 18:35
Posty: 1464
Miejscowość: Gdańsk
Też tak uważam. W ogóle uważam, że nie na miejscu jest krytykowanie czegoś według schematu:

1. Bierzemy jakiegoś Uznanego Twórcę.
2. Porównujemy krytykowane dzieło do twórczości Uznanego Twórcy, mimo, że podobieństwo jest nikłe.
3. Argumentujemy, że krytykowane dzieło jest marną podróbą twórczości Uznanego Twórcy, właśnie dlatego, że podobieństwo jest nikłe.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 10 Lut 2009, 15:57 
Offline
Coś gdzieś słyszał
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Wrz 2008, 11:30
Posty: 216
Miejscowość: Kraków/Katowice
Ale to dosyć wygodny sposób krytykowania grzesiu.

"Ten film/rola to nędzna podróba Tarantino/Allena/Krecika... "(niepotrzebne skreślić).

Oczywiście nie przeczę, że jest nie słuszny. Nie wiem czy stanek inspirował się Allenem, czy przypadkiem mu to wyszło i czy będzie chciał powtórzyć kiedyś podobną rolę? Może jeszcze nie wypracował swojego własnego stylu?


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 49 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group