Forum Kamera!Akcja

http://vimeo.com/3042049

Zapraszam do obejrzenia ciekawego filmu dokumentalnego amatorskiej grupy
HAFCIARKA FILM.
Opowiada on o przymusie płacenia podatków na kościół
i o starszej osobie, która się temu sprzeciwia.

Dokument obejrzałem do końca z ciekawością, bo nie zdawałem sobie sprawy z przymusu płacenia podatków na Kościół. Od strony technicznej nie mam zastrzeżeń, ale nie jestem specjalistą.


P.S. "naukowom, światowom i wychowawczom" mówi lektor na początku, jakby miał coś z nosem i nie umiał wymawiać "ą".

Bardzo mi się podobał, dobre zdjęcia, ciekawie zmontowane, dobrze rozwinięty temat.
Niestety słaby dźwięk technicznie (sporo do poprawy na montażu) Słaby Lektor (do zmiany)
Gość/redaktor, który przeprowadzał setki na ulicy powinien od razu uświadamiać ludzi, kiedy ci wspominali o dobrowolnym podatku 1%, że tu nie chodzi o ten podatek 1% na instytucję. Dopiero jeden kumaty gość, sam stwierdził, że wam chyba nie chodzi o ten podatek chodzi.
Kilka setek do wyrzucenia, całość do skrócenia, trochę dłużyzn jest. Świetna główna bohaterka.
Ogólnie jeden z lepszych dokumentów jakie się tutaj pojawiły, jeśli nie najlepszy. Wciągający, kontrowersyjny i uświadamiający bo nawet nie wiedziałem, że sam płacę na kościół z własnej woli bym tego na pewno nie robił.

Dla mnie zdecydowanie najlepszy reportaż amatorki jaki oglądałem na tym forum . Przykuwa uwagę i ciekawi od początku do końca . Oczywiście nie ustrzegł się błędów a moim zdaniem najpoważniejsze to :

- Sorka , ale narrator . Rozwala cały klimat , trzeba było dać napisy .
- Jednak tendencyjność i brak obiektywizmu . Sam nie przepadam za klerem i koloratkowcami , ale pokazywanie tylko jednej strony + zdumione twarze przechodniów to za mało ( policja , księża , może regionalni politycy różnych opcji ? ci zawsze mają parcie na szkło , mogłoby być ciekawiej
- Zbyt głośne szumy przy wchodzeniu wypowiedzi z ciszy ... Nie wiem jak to nazwać , fachowcem nie jestem , ale chyba można było coś z tym zrobić

A na plus :
- Jednak podjęcie rękawicy i zmierzenie się z trudnym tematem w ortodoksyjnym ( pomimo braku prawdziwych radykałów ) kraju
- zdjęcia
- też dźwięk , bo wszystko słychać \
- montaż
i cała reszta

Brawo , jak dla mnie 9/10 .., i co to jeszcze robi w "poczekalni" tego nie rozumiem

Juz przeniosłem Prosze Pana.

Bardzo dobry dokument. Mocny.
Techniczne niedostatki są niezauważalne gdy treść porusza i wciąga.
Ale to chyba nie jest dokument o podatku - tylko o starszej kobiecie, która żegnając się powoli z życiem, resztkami sił próbuje bronić swojej godności. Ludzkiej godności, którą tak podobno szanuje się w Polsce, w Europie, na świecie.. podobno.
..niestety przegrywa tą nierówną walkę, a i z godności ją już brutalnie okradziono - Orzeł na piersi, - pewnie "Bóg, Honor, Ojczyzna" na ścianie komendy, w sejmie, w sądzie - a za tą fasadą bydlaki i sk...syny.
Nie mogę oglądać takich rzeczy bo mi się krew ścina w żyłach... Wybaczcie mocne słowa - ale ten film mnie naprawdę dotknął.

Szkoda tylko, że patriotyzm (ogromnej większości) Polaków polega właśnie na orzełkach, flagach, a nie na prawdziwej miłości do ojczyzny i rodaków.

Fantastyczny ten mim pojawiający się wśród pytanych brak cenzury też ciekawy. Na minusy to dzwięk(ale to juz sprawa techniczna i rozumiem że związany z wzrostem budżetu więc można wybaczyć), kilka zadługich momentów bez dialogów ale to do docięcia zalenie od potrzeb(bo w sumie nie jesteście tu ograniczeni czasem jak np w tv, ale niektóre momenty można troszkę się dłużą - kilka małych cięć powinno załatwić sprawę) no i wspomniana już tendencyjność, która jest jednak do wybaczenia ponieważ nie zawsze druga strona chce rozmawiać(szczegulnie z amatorami bez globalnego zasięgu i w tak "małych" sprawach). Bardzo dobry reportaż, proponuje poszukać mediów internetowych, a z lepszym dzwiękiem może i telewizyjnych(w krakowie są jak pewnie wiecie 2:D) dla których moglibyście zrobić kolejny materiał.

Oj wydaje mi się , że jakby padło słowo "reportaż" a nie daj Boże jeszcze "kamera" i wyjaśnienie ,że tak czy inaczej dzieło powstanie , myślę ,że natychmiast miałby chętnych do wyjaśnienia co zaszło z ich punku widzenia . Nie przesadzajmy , nie każdy reporter ma nazwisko , ale kamera to potężna broń - nawet w rękach amatora . Szczególnie że druga strona nie wie z kim ma do czynienia . Myślę ,że tutaj .. hmmm powiem to otwarcie , zabrakło autorowi trochę odwagi po prostu . Co zresztą jest zrozumiałe ze względu na dosyć kontrowersyjny temat i w dodatku epizod z tłamszeniem staruszki . Mogłoby by być nerwowo , dzwonienie po centralach itp Dlatego jest jak jest , a jest bardzo dobrze .
Taka refleksja mnie na koniec naszła : jak ostatnio oglądałem "Express Reporterów" i materiał o człowieku , który katował psy jakoś mi nie brakowało "wypowiedzi drugiej strony" by określić (anty)bohatera reportażu mianem sku .... syna .... Dziwny jest ten świat

Film realizacyjnie spoko, ciekawy, forma przemyślana.

Chciałbym zauważyć pewne błędy, które w takim filmie nie powinny się pojawić:
lektor mówi: "na finansowanie ośrodków kościelnych wydano 272 tysiące 250 złotych" - widac że to pomylony rząd wielkości o cały tysiąc. Powinno być 272 miliony.
albo inne typu: "czternaście dziesiątych".
fajny był też gościu - ateista ale się modli i wierzy w Boga.

podana liczba 1,04% dochodu to wszystko fajnie, ale szkoda, że nie ma tego podanego w sposób prostszy, np:
średnia płaca w sektorze prywatnym to powiedzmy 3300zł. Z takiej pensji idzie około 225zł na podatek. czyli te 1,04% to 2,34 zł na miesiąc czyli 28zł na rok.
tutaj nie wychodzi to tak dużo i strasznie.

Bo ja wiem ? I teraz weźmy że tylko 10 mln Polaków łoży te 28 zł na rok to wychodzi 280 mln pln ( a to tylko 1/3 ludności Polski ). Całkiem nieźle jak na grupę kiludziesięciu tysięcy "aktywnych zawodowo" klerykałów . Nie mówiąc już o ulgach podatkowych i innych związanych z zakupowaniem nieruchomości czy prowadzeniem preferencyjnej działalności gospodarczej . Niejedna grupa zawodowa chciałaby by u nich nie było "tak strasznie"

Poza tym sam fakt pobierania tego automatem , w związku z konkordatem - to jest najgorsze w tym wszystkim - i od ateistów i od buddystów i od satanistów


W drugą stronę jest , musisz mi uwierzyć na słowo identycznie . Dla każdego księdza , ten kto nie chodzi do kościoła nie jest człowiekiem wierzącym . Możesz sponsorować organizacje charytatywne , możesz co święta robić paczki dla biednych dzieci i inne akcje miłosierdzia , możesz się żarliwie modlić w domu rano , we dnie jak i wieczorem a i tak wg instytucji Kościoła nie będziesz "wierzący" w pełnym tego słowa znaczeniu .

Sorka za offtopic .... po prostu poranna kawa w pracy

Sporo roboty, forma znośna mimo wielu błędów. Generalnie czy dokument czy fabularniak, robienie filmu kojarzy mi się z eliminacją błędów. Im więcej ich się znajdzie i usunie tym lepiej dla filmu. Tu jest ich sporo, ale wymieniać nie widzę sensu.
Forma trochę mocno amatorska, chyba kiepski mikrofon i brak korekt poziomu dźwięku.
Wg mnie za słabe na TV, ale b.dobre na net.
Ocena i tak pozytywna, szkoda że właśnie jest to spore przekłamanie w liczbach, bo w efekcie skala problematyki jest drastycznie pomniejszona i trzeba to czym prędzej poprawić.

A mnie denerwuje takie podejście. Traktowanie filmu jako zbitek scen udanych i nieudanych odziera go ze sztuki. Dla mnie dobre jest to, co mi się podoba, a nie to, co nie ma błędów. Film to nie matematyka, a błędem jest tylko to co psuje odbiór.

chłopie skąd ty się urwałeś? w Polsce mamy 18% próg podatkowy a z twoich wyliczeń to wynika, że u nas to jest raj podatkowy na miarę Luxemburga , pozwól więc, że trochę sprostuję. Jeżeli nie kombinujesz i faktycznie liczymy od 3300 miesięcznie to wychodzi 3300x18%=594PLN z tego 1,04% to daje wartość 6,1776 pomnożone przez 12 miesięcy wychodzi 74,1312 PLN rocznie. Może i nie jest to porażająca kwota ale jednak trochę więcej niż 28!

Kwestia zdjęć teraz.
Początkowe ujęcia - brak statywu w większości, duży minus z tego powodu. Ogólnie operator chyba ma delikatne problemy z pracą na statywie.
wszystkie setki - takie kadry że "aż mnie ręka swędzi żeby panu przypierdolić"

cała reszta, duży plus.

EDIT:
przepraszam lecz zapomniałem dodać - dziadowski lektor, zjada zgłoski, mówi przez nos, mogłeś zrobić mały casting w śród znajomych, no chyba, że to ty sam jesteś lektorem

Jeżeli już nie studiujesz i masz pow. 26 (albo 25 lat) to jak pracujesz na umowę o pracę bądź zlecenie to podstawą obliczenia podatku dochodowego jest kwota brutto pomniejszona o składki ZUS i koszty uzyskania przychodu oraz kwotę wolną od podatku.

Można to znaleźć w każdym kalkulatorze płac, no i na pasku z ZUSu.

Z mojej strony koniec offtopu, sorry.