Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 19 Kwi 2024, 06:26

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 42 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Gru 2008, 21:00 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Lip 2007, 12:10
Posty: 610
Miejscowość: Kielce
W końcu udało mi się obejrzeć.
Fabularnie filmik przyjemnie zrobiony. Klimat taki - jakiego Ja osobiście nie lubię, ale to rzecz gustu :P
Dopatrzyłem się kilku błedów, najbardziej wkurzała mnie jakaś nitka.

Ujęcia, dobrze że pojawiło się kilka planów szerszych bo myślałem że popadnę w klaustrofobię. Za dużo bliskich ujęć. Widzowi jak się nie da odpocząć bliskimi ujęciami, to zaczyna się "zamykać", takie uczucia i mi towarzyszyły.

Najbardziej "dżażniło" też ziarno. Swoje umiem już odszumiać, tyle że moje pochodzi z przetwornika :wink: Nocą faktycznie widać kręcenie inną kamerką - inna ciepłota i brak ziarna.
Kilka ujęć mogłoby być płynniejszych, bo widać że idzie kamera-man.

Generalnie oceniam na PROfeskę z małymi potknięciami i więcej przestrzeni by się przydało.
8/10


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Gru 2008, 22:28 
Offline
Rezyser Porno

Rejestracja: 24 Lis 2006, 16:22
Posty: 357
Miejscowość: Olsztyn/Warszawa
Cytuj:
Dopatrzyłem się kilku błedów, najbardziej wkurzała mnie jakaś nitka.


No niestety jakiś paproch w kanale kamery. Ciężki do usunięcia w postprodukcji. Wolałem zostawić paproch niż zostawiać jakieś dziwne smużenie.

Cytuj:
Ujęcia, dobrze że pojawiło się kilka planów szerszych bo myślałem że popadnę w klaustrofobię. Za dużo bliskich ujęć. Widzowi jak się nie da odpocząć bliskimi ujęciami, to zaczyna się "zamykać", takie uczucia i mi towarzyszyły.


Kwestia gustu. Mi w przypadku tego filmu pasowało opowiadanie bliskimi planami. W ogóle wolę opowiadać planami bliższymi, opowiadać o przestrzeni, bohaterze za pomocą kamery a nie szerokiego obiektywu.

Cytuj:
Najbardziej "dżażniło" też ziarno. Swoje umiem już odszumiać, tyle że moje pochodzi z przetwornika :wink: Nocą faktycznie widać kręcenie inną kamerką - inna ciepłota i brak ziarna.
Kilka ujęć mogłoby być płynniejszych, bo widać że idzie kamera-man.


No i znowu kwestia gustu, ja specjalnie tak naświetlałem s16 żeby była bardzo ziarnista - brudna. Mi się to ziarno podoba, specjalnie dodawałem do scen na HD ziarno. Niewiele więc sensu miałoby odszumianie ;) Tak jak powyżej, kwestia gustu mi tam taki obrazek pasuje do opowiadanej historii. Tak samo jeżeli chodzi o pracę kamery. Specjalnie zrezygnowaliśmy ze wszystkich jazd, kranów etc.

PS. Cały prawie film jest kręcony nocą ;).

Dzięki za komentarze

[ Dodano: Wto Gru 16, 2008 11:39 am ]
Musiałem zrobić na szybko takiego małego reela korekcji barwnej. Ponieważ miałem projekty tylko dwóch etiud na dysku, złożyłem to na szybko - min. kilka ujęć z wiem kto to zrobił.

http://www.youtube.com/watch?v=PRhhQhej ... annel_page


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 16 Gru 2008, 13:42 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Lip 2007, 12:10
Posty: 610
Miejscowość: Kielce
Ziarno uznałbym jako element stylizacji. Jego wadą jest odciąganie uwagi od akcji. Mianowicie ludzka percepcja jest tak skonstruowana aby zauważyć każdy najmniejszy ruch. Gdy obraz ma widoczne ziarno, widz wzrokiem biega po całym obrazie i nie skupia się na akcji. Tak i Ja miałem. Dlatego od razu zauważyłem nitkę, która miotała się jak kot po tyfusie.
Dlatego nie pamiętam jaka akcja była w tle, ale pamiętam nitkę i jej położenie.

Ziarno podobnie odciągało mój w wzrok. Musiałem oddalić się od ekranu na tyle, aby nie widzieć biegających wszędzie kropek, ale co za tym idzie dystans uniemożliwił zagłębianie się w szczegóły i ostre linie.

Więc pozostaje się zastanowić - jeśli to dobre, to dla kogo?

;)

PS - może wystarczy mniej ziarna i już będzie dobrze?

PS2 - widzę że masz podobne zboczenie w manipulacji obrazem hehe :D Ale ten świat mamy niedoskonały ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 16 Gru 2008, 15:36 
Offline
Rezyser Porno

Rejestracja: 24 Lis 2006, 16:22
Posty: 357
Miejscowość: Olsztyn/Warszawa
Co do paprocha masz rację. Tylko już wolę - jeżeli się przydarzył, zostawić paproch - jest to w miarę naturalna skaza niż jakieś cyfrowe smużenie, które przy tej wielkości paprocha zawsze zostawało. Paproch nie był celowy ;) - po prostu na zdjęciach tego nie widać bo był on pomiędzy obiektywem a negatywem w kanale, przez lupę i w podglądzie widać to co jest pomiędzy lustrem a matówką - czyli nie widać. Asystent kamery nie wyczyścił ramki przed tym ujęciem i jest paproch.

Co do ziarna, no tu się nie zgodzę. Możliwe, że tobie przeszkadzało - może tak być, mi np. ziarno wydaje się naturalne i odbieram je ogółem (ziarnisto, nie ziarnisto) a nie podążam wzrokiem za każdym kryształkiem srebra.

W tej kwestii się nie dogadamy - kwestia gustu. W każdym razie zabieg był celowy - ja jestem z niego zadowolony.

(problemem może być kompresja divx, która łączy grupy ziaren w bloki i obraz wydaje się taki zaszumiony - w kinie każde ziarenko jest osobne i jest to naturalny efekt - uroki kodowania do internetu)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 16 Gru 2008, 16:16 
Offline
Na jego osiedlu kręcili kiedyś film

Rejestracja: 14 Paź 2008, 09:03
Posty: 7
Miejscowość: Poznań
Mi też oko " nie zawiesiło " się na poruszanym przez kolegów ziarnie - również odebrałem je jako naturalny element nadający odpowiedniego charakteru.Poruszona została jednak kwestia przestrzeni, gdzie faktycznie czasem brakowało mi jej przed aktorem.Osobiście dopuszczam, nie kiedy lubię taką "latającą rękę" i myślę,że tutaj ten zabieg się sprawdził.

Miałem czasem wrażenie,że ekspozycje nie trzymają linii i jakby tej góry za mało? - ee może się czepiam :)

Przyznam,że po pierwszych 4min od razu poznałem rękę Pana Kacpra co skłoniło mnie to przypomnienia sobie "Myjni" ;)

Pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 16 Gru 2008, 22:55 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 12:51
Posty: 66
Miejscowość: kraśnik
Gratuluję wszytkiego oprócz ....... scenariusza . Moim zdaniem jest tandetny , sztampowy , nie fajny , nie zaskakujący. Bohaterowie są typowi. Produkcja typu Kryminalni co oczywiście jest wedlug mnie na minus . W Myjni klimat był taki groteskowy , osobliwy ... tutaj są takie flaki z olejem . Tak pozatym to czekam na kolejny bo ten obraz , ta technika operatora to aż normalnie mnie ciary przechodzą .
Dziękuje


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 16 Gru 2008, 23:12 
Offline
Rezyser Porno

Rejestracja: 24 Lis 2006, 16:22
Posty: 357
Miejscowość: Olsztyn/Warszawa
Cytuj:
Miałem czasem wrażenie,że ekspozycje nie trzymają linii i jakby tej góry za mało? - ee może się czepiam


Napisz dokładniej co masz na myśli.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 16 Gru 2008, 23:16 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Cze 2008, 10:56
Posty: 159
Miejscowość: Chorzów
Dobre, dobre, dobre. Na czym był robiony montaż/korekcja kolorów ?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 16 Gru 2008, 23:49 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Cze 2007, 12:04
Posty: 399
Miejscowość: Londyn
wlodek napisał(a):
Gratuluję wszytkiego oprócz ....... scenariusza . Moim zdaniem jest tandetny , sztampowy , nie fajny , nie zaskakujący. Bohaterowie są typowi. Produkcja typu Kryminalni co oczywiście jest wedlug mnie na minus .


Też właśnie to rzuciło mi się w oczy, tylko ująłem to delikatnej w swoim poprzednim poście. Co zauważyłem oglądać po raz drugi - skąd główny bohater miał klucze do mieszkania skoro dopiero wyszedł z wojska? To taki mały błąd według mnie. Proszę mnie poprawić, jeśli o czymś nie wiem związanym z poborem do wojska itp, ale wydaje mi się, że raczej kluczy nie bierze się ze sobą na taką wątpliwą przygodę.


BTW, mnie tam ziarno nie przeszkadzało. Nawet rzeknę pasowało do klimatu filmu - takie me odczucie.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Gru 2008, 16:13 
Offline
Na jego osiedlu kręcili kiedyś film

Rejestracja: 14 Paź 2008, 09:03
Posty: 7
Miejscowość: Poznań
sultal napisał(a):

Napisz dokładniej co masz na myśli.


chodzi o planowanie aktora w ujęciach w 1/3 ekranu,ale może po prostu za dużo teoretycznych książek mi się w głowę wkradło.To samo odnośnie góry czasem jakoś nie podchodziło mi "przycinanie mózgu" i tu znowu operatorka reguła " 2 palce u góry 3 na dole" :))

nie bierz tego do siebie ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Gru 2008, 22:58 
Offline
Rezyser Porno

Rejestracja: 24 Lis 2006, 16:22
Posty: 357
Miejscowość: Olsztyn/Warszawa
Jeżeli mam być szczery to słyszałem o takowych "zasadach" i generalnie mam je głęboko w poważaniu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Gru 2008, 10:00 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Lip 2007, 12:10
Posty: 610
Miejscowość: Kielce
sultal napisał(a):
Jeżeli mam być szczery to słyszałem o takowych "zasadach" i generalnie mam je głęboko w poważaniu.
I dobrze, bo jak film wyglada jak 1000 innych, to jest nuda. Ale można też pokusić się o trochę ujęć przestrzeni, np w szpitalu, to kamera nad lozkiem 8) z perspektywy obcego hehe :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Gru 2008, 19:16 
Offline
Rezyser Porno

Rejestracja: 24 Lis 2006, 16:22
Posty: 357
Miejscowość: Olsztyn/Warszawa
Jak masz na takie ujęcia pieniądze ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Gru 2008, 23:05 
Offline
Kamerzysta na Weselach
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Cze 2007, 19:01
Posty: 36
Miejscowość: Katowice
Ja się nie zgadzam, ze stwierdzeniami, że scenariusz jest słaby. Wg mnie scenariusz jest co najmniej dobry. Fajnie budowane napięcie, świetny klimat i ogólna puenta daje człowiekowi w twarz (tzn. oddziaływuje mocno). Osobiście, marzę o tym by w swoim filmie mieć tak dobre zdjęcia. Gratuluje kolejnej dobrej produkcji i życze rozwoju kariery (i dalszej współpracy z tak dobrymi, nieskażonymi komerchą aktorami).


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 30 Gru 2008, 19:28 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lut 2005, 01:01
Posty: 300
Miejscowość: Trójmiasto
Sultal - ja już kiedyś napisałem, że jeśli chodzi o technikę wykonania - to odbieram Wasze filmy jak profesjonalne - i tak też będę je oceniał. (Na takim poziomie - mam na myśli ogólnie obraz i dźwiek - możecie śmiało kręcić kinowe hity ;) )

"Wiem kto to zrobił" - krótko mówiąc: nie kupuję tego.
Całość ogląda się z napięciem i zaciekawiniem - twist na końcu jest (bardzo dobra jest ta scena w szpitalu ze zdjęciami) - kawał fajnego kina - ale...
No właśnie - po obejrzeniu następuje rozczarowanie w tonie: "tanimi chwytami zrobiono mnie (widza) w balona" - PoprostuMaciek zwrócił na nie uwagę jako pierwszy, ale to nie wszystkie luki w scenariuszu. Jest wiele elementów, które "nie trzymają się kupy"

1. Pierwsza scena - wszystko samo staje się jasne po obejrzeniu, owszem - ale irytuje to, że z premedytacją zrobiono mnie w balona w "taki" sposób.
2. Metronom w mieszkaniu malarza - to największa wpadka. Obejrzałem film jeszcze raz po Twoim wyjaśnieniu - myśląc, że może coś przeoczyłem - ale nie, Twoje wyjaśnienie jest nieuprawnione - bo tego w filmie nie ma. Doktorka poprostu wysyła "coś" kurierem - nie ma JAKIEGOKOLWIEK powodu żeby widz nawet podejrzewał co jest w paczce.
Poza tym sposób w jaki Malarz reaguje na pytanie "skąd to masz" - jest nie do wytłumaczenia - ani w czasie oglądania - ani po obejrzeniu filmu. Kolejny "tani" chwyt mający tylko jedno na celu - ale zupełnie nielogiczny.
3. Skoro policja chroni dupę synkowi komendanta - to również wydaje się nielogiczne, że pokazuje jego zdjęcie jako podejrzanego - przecież to NIE UŁATWIA ewentualnego umarzania śledztw - jeśli jego podobizna widnieje w rejestrze/katalogu podejrzanych/skazanych.
4. Potrójne zadrapanie na udzie - jeśli to znak rozpoznawczy Malarza - to skąd wziął się na udzie. Jeśli to przypadkowe zadrapanie na udzie - to skąd wiedział o tym Emeryt (pewnie powiedziała mu Doktorka) ale to znowu naciągane w tym sensie, że w filmie nie ma nic co by sugerowało taką wersję.
5. "Mój syn TEŻ został napadnięty" - zupełnie bez związku się to wydaje - szczególnie w kontekście tego, że dziewczyna została zgwałcona - "też" w stosunku do syna brzmi sztucznie - zwłaszcza, że w scenie z Malarzem wyraźnie widzimy, że to zdrowy facet (zainteresowany tylko kobietami) - więc sugestia, że TEŻ w podobny sposób (jak dziewczynę bohatera) zaatakował on syna Doktorki - brzmi bardzo niewiarygodnie.

Mówię o tym wszystkim dlatego, że wczoraj akurat oglądałem sobie DVD z komentarzem reżysera i montażysty do filmu "Mumia" - i bardzo często wspominają oni o tym jak ważna jest właśnie spójność i logika w filmie - żeby tnąc materiał w montażu nie robić właśnie takich dziur, po których widz zaczyna się gubić i traci kontakt z fabułą bo przestaje ona być dla niego wiarygodna.
Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 30 Gru 2008, 22:56 
Offline
Rezyser Porno

Rejestracja: 24 Lis 2006, 16:22
Posty: 357
Miejscowość: Olsztyn/Warszawa
Generalnie masz rację co do większości rzeczy. Inna sprawa, że każda z tych rzeczy jest do wytłumaczenia i myśmy przed zdjęciami oczywiście mieli to wytłumaczone - nie są to wobec tego luki logiczne (może poza pokazywaniem zdjęcia syna komendanta - bo o tym nie myśleliśmy ;) ), ale brak przekazania pewnych informacji widzowi - co jest oczywiście błędem. Wiąże się to z kilkoma sprawami ale przede wszystkim problemem z metrażem:

To była historia do opowiedzenia w godzinę - myśmy mieli warunki na zrobienie filmu 25 minutowego, nie wszystko da się zmieścić - film i tak jest opowiadany bardzo szybko.

1) Scena pierwsza to scena po zabójstwie syna lekarki i faceta ze schroniska, a nie po gwałcie na dziewczynie. Tani chwyt, myli widza, ale o to chodzi ;) Ta scena przede wszystkim miała od pierwszego ujęcia pokazać z jakim gatunkiem mamy do czynienia, dzięki temu we wstępie (sceny z dziewczyną, dworzec itd.) podkręcone jest napięcie, bo w iemy, że zdarzy się coś niedobrego.

2) Metronom widzimy najpierw w szpitalu w torebce, potem paczka potem u malarza - wytłumaczenie jest - to że nie czytelne nic już nie poradzę. We wcześniejszej wersji montażowej było to i parę innych rzeczy wyjaśnione w zakończeniu, ale reżyser zrezygnował z niego na rzecz prostszego, przez co parę wątków jest nieczytelnych - jak ten z metronomem.
3)Tu przyznaje - klapa, o tym nie myśleliśmy.
4)Tak samo jak metronom, lekarka ma dostęp do pacjentki - mogła spreparować taki "dowód"
5)Tu się akurat nie zgodzę napad to napad, koleś nie jest raczej "normalny" więc mógł i napaść na syna lekarki.

Tyle gwoli wyjaśnienia. Nie chcę bronić filmu, bo jak widać pewne rzeczy same się w nim nie bronią. Tłumaczę tak tylko, uczymy się wszyscy na błędach.
Pozdrawiam i dzięki.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 08 Sty 2009, 11:24 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 Paź 2007, 18:08
Posty: 316
Miejscowość: Poznań
Oglądałem wczoraj ten film ze znajomymi i b. nam się podobał - widać, że robiony przez ludzi, którzy zajmują się lub bedę zajmować się filmem zawodowo.

Fabuła faktycznie może nie jest aż tak nieziemska, lecz patrząc na przeciętny film puszczany w TV na pewno do przyjęcia; gra aktorów (:shock: znane twarze!) rekompensuje braki Intrygi-Nie-Z-Tej-Ziemi. Szczerze mówiąc w połowie filmu wysnułem hipotezę, że wskazany przez lekarkę syn komendanta to jej mąż/były kochanek, na którym chce się zemścić i szuka frajera do wrobienia.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Mar 2009, 18:41 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Cze 2008, 10:56
Posty: 159
Miejscowość: Chorzów
Gratulacje z okazji zakwalifikowania sie na KAN 2009 :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Mar 2009, 23:16 
Offline
Nie wie jaka kamerę do 1500zl

Rejestracja: 14 Mar 2009, 23:06
Posty: 2
Miejscowość: szczecin
świetny film.
i nie mam tu na myśli off'u.
zresztą czy można nazwać film amatorskim, w którym występuje jerzy talar?
(hmmm ciekaw jestem czy to była samusionek w roli sąsiadki).

najbardziej podobało mi się ujecie zamykania drzwi w samochodzie.
drgania przenoszące się na samochód dały świetny efekt.
nie podobało mi się pokazanie napisu na metronomie.
można było sobie chyba darować.
i jeszcze do metronomu.
ech jak go zobaczyłem pomyślałem:
to genialne, że akurat taki przedmiot wykorzystaliście,
większe ech, że reżyser nie użył w scenie samego morderstwa,
pojedyncze kadry wyłaniające się z błyskiem w czerni,
ech (x3) tak bym to widział :lol:

czekam na kolejne produkcje

królujecie auuu


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Mar 2009, 23:34 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Cze 2007, 12:04
Posty: 399
Miejscowość: Londyn
Cytuj:
zresztą czy można nazwać film amatorskim


To nie jest film amatorski z wielu względów ;)


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 42 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group