PoProstuMaciek, no proszę Cię
PoProstuMaciek napisał(a):
- los połączył chłopaków jako pokrewne dusze,
a z Twoją przyszłą/obecną/ byłą żoną połączy Cię pech ? a z przyjacielem ?
PoProstuMaciek napisał(a):
- często mówili sobie po imieniu, co jest sposobem na zacieśnianie więzi damsko-męskich,
Wow
a z kumplami ze szkoły/pracy jesteś na per Pan ? Ludzie w ich wieku jak się poznają przechodzą od razu na Ty bez formalizacji tego przejścia ... Dżizas ...
PoProstuMaciek napisał(a):
- "pożycz mi na hamburgera bo nie mam pieniędzy" - powiedzenie kwestii w tym samym czasie jest charakterystyczne w komediach romatycznych,
ja to widziałem w wielu filmach które z komediami romantycznymi niewiele mają wspólnego a i zdarza mi się czasami osobiście ...
PoProstuMaciek napisał(a):
- w pewnym momencie to już nie jest powrót do domów tylko szlajanie się po mieście,
W którym to momencie ? Od wyjścia z autobusu mają kawałek do przejścia , a że idą i gadają to już znaczy ,że flirtują ?
Cytuj:
- nocna rozmowa, chłopak mógł robić 100 różnych rzeczy (gdyby rozmawiał na kibelku byłby już znamienny dystans) a leżał. Nie czytał, nie patrzył na tv tylko leżał i gadał.
Ta
Prawdziwy facet dzwoni i odbiera siedząc na kiblu lub goląc ryj najlepiej jeszcze popijając wódę , by rozmówca po drugiej stronie po wyziewach paszczowych mógł wyczuć z kim k...wa ma do czynienia
PoProstuMaciek napisał(a):
- zaproszenie do domu. Nie byłoby nic w tym zdrożnego, gdyby nie chłopak zachęcający drugiego dotyka sugestywnie dwukrotnie jego ręki - dla mnie nie do pomyslenia w stosunku do, bądź co bądź, nieznajomego chłopaka.
.... leżę ....
No ,żeby to była gra aktorska i zamierzony , wyreżyserowany ruch ... ale czy naprawdę nie widzicie ,że pomimo niezaprzeczalnej dozy naturalności przed kamerą nie za bardzo wiedzą co zrobić , jak grać ciałem ? Na każdej akademii szkolnej można zauważyć ,że jak osoba A zagaduje do osoby B to tak jakby chciała ją za chwilę objąć
Brak wprawy i nadimpresja ciała - thats it ...a tu od razu "muśnięcie"
PoProstuMaciek napisał(a):
- jeden czynnik, który może w filmie komercyjnym nie ma większego znaczenia, ale w filmie artystycznym byłby symboliczny nader czytelnie: bawienie się gitarą, swoistym przedłużeniem męskości kolegi. Bardzo abstrakcyjny czynnik,
Tak bardzo abstrakcyjny że aż dziw bierze skąd Ci do głowy przyszedł - rozumiem ,że nie jesteś również fanem marchewek i bananów a słupy na mieście omijasz szerokim łukiem ? ..
Panowie , czy wy aby nie za daleko zabrnęliście z tą nadinterpretacją ?Ech ... no naśmiałem się przynajmniej