Forum Kamera!Akcja

Może i nie jest to film sensu stricte, ale ciekaw jestem waszych opinii. To mały test przed ostatecznym nagraniem na konkurs "mnie to kręci" organizowany przez WSF. Test, dlatego nie ma make-up'u. Miała być wyrazista kreacja aktorska, więc wybrałem Jokera. Chciałem jednak stworzyć coś swojego, oryginalnego. Za cel postawiłem sobie w miarę niemożliwe połączenie realizmu Ledgera i powrotu do komiksowej konwencji Jokera z kreskówki. Historia jest prosta - nikt go jeszcze nie zna, porywa więc Gordona, żeby poprzez niego dotrzeć do Batmana. To jest monolog który wygłasza do związanego komisarza - http://www.youtube.com/watch?v=TnvMuvHnD4c

tożto Ty? Mamy aktora do naszej SUPERHERO produkcji!

Trochę słabo słychać, ale to zrozumiałe. Ogólnie, to chce zobaczyć etap końcowy. Z make-up'em. Tekst sobie napisałes wczesniej czy wszystko bez konkretnego scenariusza?

Napisałem, ale "na planie wszystko się zmienia" ;P Odrobinę odszedłem w kilku miejscach od tego co było na papierze. I serio się podoba? Ja obejrzałem parę minut temu i jestem bardzo sceptyczny

podoba mi się głos. Gestykulacja również jest fajna, moze czasami za 'ostra'. Ogólnie bardzo pozytywnie. Bardzo Dobrze radzisz sobie z angielskim. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Są na tym forum jeszcze jacyś z taką obsługą języka?! Jak coś to by się i może ekipa na uszatego znalazła...

Podoba mi się. Serio.

Angielski ok. Szkoda, ze jednak nie sprobowales tego jakos zinterpretowac. Tzn. wziac tekst i sprobowac wlasnym sposobem nie kopiujac Ledgera. Tak to ciezko jest ocenic aktorstwo.

Mam wrazenie, ze za bardzo myslisz o tym "jak to powiedziec [Zeby brzmiec jak Joker?]" zamiast "jakie uczucia sie teraz przewijaja przez moja glowe, kiedy jestem ta postacia w tej sytacji".

Pacino jak schodzil z planu "Zapachu Kobiety" potknal sie o statyw i przewrocil lampe. Byl jeszcze slepy ;). Proponuje isc bardziej tym tropem.

No to pojawiła się ostateczna wersja Jokera. Zachwilę umieszczę wideo (na razie się koduje),
a tutaj kilka fotek na zachętę - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/73f ... 1beac.html
http://images38.fotosik.pl/5/3ab3fede7d6944b2med.jpg
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a98 ... 1ea43.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d1f ... bf071.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/41c ... 155e3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6dd ... 4549e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ddd ... f1bb9.html

nie jest to Ledger rzecz jasna, ale nie jest źle

Ten efekt starego filmu tez bedzie, czy to tylko taki bajer na zdjecia? Ja bym tego na filmie nie dawal, bo osoby sprawdzajace Twoj filmik nie lubia takich bajerow. Wiem, bo mialem przyjemnosc byc na paru zajeciach aktorskich z Warszawskiej Szkoly Filmowej i poznalem tamtejsza kadre. Najpierw zrobic po Bozemu.

Nigdy nie chciałem być Ledgerem. No i mam gorsze możliwości make-upu. Dlatego twarz mojego Jokera się rozpływa i paćka a nie jest cały czas jednolicie biała. Efekt uboczny operacji http://www.dailymotion.com/Halibal/video/11031399 - to specjalna wersja do neta

haha hoho hi ha. Podobało mi się. A z tymi "Funny hornes" to się uśmiałem

No tak średnio niby dobrze poprawnie ale nie powala, dobrze wykonujesz ale jak sam widzisz taka postać powinna się poruszać, całym swoim ciałem wyrażać to co chce powiedzieć (musi chodzić) a jak siedzi to spróbuj odchylania głowy do tyłu i zrobienia wtedy głupiej miny jak zadasz jakieś pytanie. Taka postać musi być przez cały czas w ruchu wtedy ciało współgra z twarzą. Co do angielskiego to fajnie,że dajesz te wstawki/przerywniki brzmisz tak bardziej naturalnie.Widać że osłuchałeś angielski i wiesz jak powinien brzmieć.

Mnie osobiście razi make-up Chyba da się wykombinować coś lepszego, więcej napewno da się wykominować lepszy image.

A se obejrzałm i powim Ci - brawo . Jak na monolog i w dodatku amatorski powiem Ci żeś uzdolniona bestyja , a przynajmniej Joker wyszedł Ci wyśmienicie.
Jedyny zarzut jaki mogę postawić - to statyka kamery i długość wystepu . Zapewniam Cię że nawet sam Ledger gadając tak długo do kamery i w oryginalnym makijazu po 5 min przestałby robić wrażenie - albowiem zaczęły by się powtórki mimik i zachowań , no chyba że miałby wyśmienicie napisany scenario. Siłą oryginału było dawkowanie szaleństwa , ty podałeś je jako dwa dania główne i 8 deserów - ja mam dość

Ale tak jak mówiłem - skrę bożą pielęgnuj a źle nie będzie