Forum Kamera!Akcja

Wkońcu udało mi się skończyć i umieścić na serwerze nasz drugi poważny film. Kręciliśmy go półtora tygodnia a montaż trwał jakiś tydzień.

Opowiada on o rozbitku lotu 823 [nie 815!] który robija się na wyspie podzielonej między rdzenną ludnosc a wrogo nastawioną armie Hanso.

Plik filmowy jest w formacie .wmv, zajmuje 246mb, trwa ok 17 min. I został nakręcony kamerką Sony DCR-105E. http://www.filefactory.com/file/50a50c/ - oto link do filmu [trzeba kliknąć "free download" i wpisać kod anty spamowy---> kliknąc "begin download" Przepraszam za utrudnienia w pobieraniu i za dwa zgrzyty w muzyce filmowej (pojawiły się niewiadomo skąd po zapisaniu pliku filmowego)

[AKTUALIZACJA]
Zamieściłem na youtube mój film podzielony na 3 części: Oto linki:
http://pl.youtube.com/watch?v=jiY2e3nt02Y - part 1
http://pl.youtube.com/watch?v=LMZ7KFrML6s - part 2
http://pl.youtube.com/watch?v=kN_g6zchsN0 - part 3
Miłego oglądania ;] ;]

Na pewno nie mogliście tego umieścić chociażby na google video, czy youtube? Chętnym na pewno ułatwiłoby to życie.

"Nie ma wolnych darmowych slotów" więc jeżeli ktoś z was nie ma tam konta premium to niech sobie nawet głowy nie zawraca może się chłopaki nauczą. Gdzie wrzucać. Panowie skompresować to dobrze i wrzucić na youtube ew jak będzie za duży(co jeżeli dobrze umiecie skompresowac sie nie zdarzy) to podzielić na dwa party i po sprawie.

Jutro postaram się podzielić film na trzy części i wrzucić na youtuba.

Przypominam, że ortografia jest wymogiem regulaminowym.

Mnie to też wyskoczyło, ale spróbowałem i pociągnąłem raz jeszcze - udało się Tylko, że musiałem wyłączyć kompa i kolejnym razem nie miałem już tyle szczęścia.


Trzeba tak było od razu

Film jest już do oglądnięcia na Youtube jednak "ucierpiał graficznie" zwłaszcza "part 2". Mam nadzieje że dobrze odbierzecie moją produkcje.

No nie chciałbym byc niemiły , ale uwierz mi ,że nie tylko ucierpiał graficznie jak to okresliłeś , ale równiez fabularnie i aktorsko i muzycznie i estetycznie i realizatorsko i ... może nie jestem obiektywny , a raczej na pewno , ale film jest po prostu ... nuuuuuuuudny jak flaki w morzu oleju . Nie da się tego kompletnie oglądac bez przewijania , a jak sie przewija to sie nie łapie klimatu , a jak sie nie łapie klimatu to sie film nie podnoba . No i mi sie nie spodobał . W ogóle .

Lipa trochę, piszesz o czymś zamiast to pokazać (to do plansz na początku), a co do tego pisania:
W 1 planszy, pierwszym błędem jest "wyspe", (wyspa nigdy się tak nie odmienia) zamiast "wyspę". Do tego brak przecinka i głupie powtórzenie.
W 2 planszy razi brak "ę" i tajemnicze słowo "elektormagnetczyznych", chyba, że to nowy wyraz miał być. Swoją drogą słowo "nieznana" poprawnie pisze się razem, bo to tzw. przymiotnik jest.
W 3 planszy już lepiej, choć i tak w oczy rzuca się kropka milę za wyrazem i brak przecinka przed "że".
W 4 planszy zastanawia, czemu "Inicjatywa" odmieniono "Inicjatywe" i czy przypadkiem "ogien" nie miał wyglądać na "ogień". Warto też zauważyć, że po liczebnikach porządkowych, gdy zapisujemy je cyfrą arabską - stawiamy kropkę(.)!
W 5 natomiast znów brak "ę" Polskich znaków nie lubicie? Przecnnka też znów brakuje!!!
Z kolei w 6 dobijacie znowu tym waszym "wyspe" i to w dodatku powtórzonym.

Hmm... Policzcie sobie ilość błędów przez pierwsze 45 sekund filmu Ja w tym momencie wysiadłem. Tymbardziej, że to jest dość nielogiczne z mojego punktu widzenia.

Poza tym odnoszę wrażenie, że to, o czym pisaliście to treść początku filmu. Ten mały niby jest w samolocie, jak za okienkiem, coś zielonego się mieni? Dobra, koniec, nudne to strasznie i się ciągnie.

Mało śmieszne to trochę, przez te 6 minut możnaby tu więcej humoru wpleść... To miała być komedia?

PropagandaST napisales - ze jest to wasz drugi 'powazny' film.

Zawsze myslalem ze 'powazny' film charakteryzuje sie:
- oryginalnym i dobrym scenariuszem
- aktorstwem
- zdjeciami
- muzyka
- montazem etc...

wiec jesli chcesz robic powazny film to proponuje - byc oryginalnym i nie kopiowac slepo pomyslow z seriali TV, napisac jakis konkretny scenariusz, z konfliktem, bohaterami, rozpoczeciem, zakonczeniem, nie zatrudniac kolegow z lapanki z osiedla jako aktorow, ale poszukac profesjonalistow (np studentow aktorstwa jesli nie masz budzetu), dac kamere komus kto umie jej uzyc (nacisniecie REC nie wystarcza), poskladac film aby mozna go bylo ogladac, skomponowac muzyke itd...

wiec na drugi raz zastanow sie nad definicja 'powaznego' filmu

szczerze to juz sam tytuł i Twój opis mówi mi: nie warto...
przedmowca ma racje... poważny film nie może się kojarzyć z czymś co już było, a tym bardziej o tym samym a właściwie to samo z kilkoma tylko zmianami (i wykonaniem)

Ortografii nie będę się czepiać nie będę ("beech" tez nie )
miałem wrażenie jakby to kamera była bohaterem... słychać było kroki i przez chwilę myślałem, że operator kamery to przyjaciel głównego bohatera...

przez całe dwie części ucieka... cały czas biegnie, biegnie, strzały, biegnie, co trochę jakiś dialog bądź monolog... (och jak dobrze, że te powroty do przeszłości były, bo chyba bym zasnął)
muzyka spoko (bo z losta), w czasie gdy bohater mówił, słychać było w końcu jego zadyszkę i otoczenie

Mimo tego film "ok" choć niestety lost :/

Ale stary odkopałeś temat. Gdy patrze z perspektywy czasu na mój "niby" poważny film to mi się troche śmiać chce. Wtedy jakoś nie zwracałem uwagi na błędy montażowe, dźwiękowe itp. - film był robiony dla zabawy. Teraz do nowych produkcji podchodze całkiem serio. ;]

Witam, właśnie jestem świeżo po zobaczeniu długich 2 minut filmu. Zapewne film ma większy metraż, nie dotrwałem dłużej, wieje nudą i kiczem.

Na + muzyka: Kto jest autorem ścieżki filmowej? Chętnie bym sobie kupił płytkę. Muzyka tworzy dobry klimat.

ps. Cieszymy się ogromnie, że podchodzisz do nastepnych produkcji serio, zwłaszcza po wypowiedziach, że film jest poważny etc....Nie ważne. W końcu zbliża się Prima Aprilis, może to taki kawał?