Generalnie sam pomysł ma w sobie potencjał co widać po liczniku obejrzeń i komentarzach na Youtube. Jednak mnie jak i paru innych widzów razi totalny brak trzymania się pewnych reguł i przez to brak realizmu - przede wszystkim założenie numer jeden to do każdego montowanego dźwięku przypisujemy tylko jeden materiał audiowizualny. A w tym matriale - chociażby dźwięk wspomnianego czajnika wydaje też lej do paliwa czy coś w tym stylu - inny "kiks" to powtórzony dwa razy pod rząd sampel pierdzenia - zamiast dwukrotnie puścić fragment filmu z jednym puszczeniem bąka puszczacie dłuższy fragment na którym aktor dwa razy podskakuje na krześle.
Innych nieścisłości już nie będę wymieniał bo jest tego trochę.
Ale z drugiej strony napracowaliście/napracowałeś się troszkę i widać sukces odniesiony przez tą pracę także gratuluję skończonej produkcji
Sam popełniłem na początku tego roku klip na podobną modłę (tylko bardziej rozbudowany - DIY 80's sounds) i rzuciłem też na YT, nawet została zauważona w Holandii, Hiszpanii czy za oceanem, ale zdecydowałem, że nie pasuje do klimatu tego forum, więc nie pochwaliłem się ją tutaj.