Forum Kamera!Akcja

Wiesz, ty chyba za bardzo nie rozumiesz "co w osi piszczy", bo to co napisałeś to jakaś bzdura, chyba, że nie zrozumiałem wywodu.

tO JEST PRZYKŁAD niekoniecznie musi to być na zbliżeniu .
Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć może ty napisz jak rozumiesz łamanie osi a ja to skomentuję .

Chodzi o to, że przejazd kamery NIGDY nie łamie osi. Jeżeli stworzymy film oparty na jednym ujęciu w którym kamera przejeżdża między dwoma osobami, okrąża ich, itp to oś NIGDY nie będzie złamana.

A przy okazji łamania wszelkich zasad w filmie, to można ale po co, to tak jak z jazdą samochodem pod prąd, nikomu to raczej na dobre nie wyjdzie.

Narysowałem o co chodzi i takie łamanie osi jest dopuszczalne widz to widzi .

filmowiec7, zrozum, że to o czym mówisz NIE JEST ZŁAMANIEM OSI ! Wczytaj sie w to, co pisze santi i Kenzo!

W trakcie ujęcia coś takiego jak oś nie istnieje. Możesz robić z kamerą co Ci się tylko podoba. Problem osi pojawia się WYŁĄCZNIE w momencie łączenia ujęć. Hmm, chyba trzeba będzie napisać tutorial na ten temat

»»hmm, to chyba o to chodzi««

Racja, o to chodzi. Ale jak widać nie wszyscy tam zaglądają, więc można przenieść to na grunt forum, rozszerzając dodatkowo o kilka jeszcze niezbędnych informacji.

Fajny poczatek, zaraz zwrocilem uwage ze ci kolesie sa poubieranie na przemian (jeden ma polowe garnituru drugiego). Za dlugo przygotowuja sie do strzalu i nawet nie ma napiecia, chociaz probowaliscie z oczami to i tak nic nie dalo. Tak jak inni pisali, zeby zrobic ujecia jak w westernach, to by byl film. Koncowka juz wogule mi sie nie podoba, szkoda ze tek koles nie wzial drugiej czesci garnituru zabitego. Na montazu sie zbytnio nie znam, ale troche lipnie. Swietny by byl podzial ekranu na 2 czescie i najazdy bohaterow od butow do pasa z przeskokami na oczy..... i strzal. Oczywiscie to moje spojrzenie, wy mozecie miec inne pomysly. Powodzenia w poprawkach