Obejrzałem. Bardzo mi się podobał. Drugi odcinek jest lepszy od pierwszego, z niecierpliwością czekam na trzeci. Rozkręcacie się. Takich programów nam trzeba. Najlepsze było robienie kawy na stole i wyjście na prostą
Wszystkie skecze mi się podobały, oprócz:
- Wywiadu na temat
j** naplecus - jest przegadany i w sumie nie śmieszny. Jest przewidywalne, że reporter jak i respondent wywalą się na plecy. Ja bym ograniczył ten skecz do absolutnie niezbędnego minimum.
- Striptizu. Ja bym to wywalił.
- Programu kulinarnego. Niby OK, ale jakieś takie mało to oryginalne, i niestety nie wytrzymuje porównania z
Gotuj z Hitlerem.
Co do pozostałych skeczy, to myślę, że dobrze by zrobiło poprzycinanie ujęć. Najbardziej to widać w skeczu o typowych motywach w filmach. Byłoby dużo lepsze gdyby przebitki z choinkami, śpiącego dzieciaka, biegnącego kolesia itd. trwały kilka razy krócej niż trwają. Wtedy byłoby ostre tempo i byłoby jeszcze lepiej niż jest.
W tej scenie, co spada Sprzedaż nie starałbym się pokazać widzowi, że tam jest napisane "sprzedaż", bo to jest oczywiste. Poprzestałbym na tym, że spada karton. Co jest na nim napisane - widz się domyśli. No chyba, żeby tam się okazało, że jest napisane na przykład "przepióreczka", a potem cięcie i tekst "przepraszamy, tam miało być napisane >>sprzedaż<<", i jakaś kłotnia o to, że ktoś źle napisał, czy coś w tym rodzaju. Generalnie chodzi o to, żeby było nieprzewidywalne.
No i w trzecim odcinku za Prezentera wstawcie jakąś dekorację. Ta goła ściana jest jakaś taka niefajna. Wasz program jest na tyle dobry, że warto dać mu trochę lepszą formę. Przy okazji zmniejszycie tym pogłos.