Forum Kamera!Akcja

Konsultacja z prawnikiem w takim przypadku to jedyny rozsądny i naturalny krok. Tak czy siak film jest świetny. Gdyby nie kolega, nie czepiałbym sie tak bardzo. Cóż niektórzy prawnicy potrafia byc bardzo przekonujacy.

Pozdrawiam

Litości. Dajcie spokój z tą wiarygodnością. W tej historii nie ma jej od początku do końca ani grama i nic nie szkodzi. Karakurat, to tak jak byś się czepiał twórców reklamy sprita, że gość przejechany przez ciężarówkę już by nie wstał, więc nie mógł potem swojego kolegi zrzucać z dachu wieżowca

Reklama Sprite to nonsens od poczatku do konca, który ma być śmieszny (głównie dla małolatów - bo w ten segment rynku celuja autorzy) i takie jest założenie. Tak więc samochód powinien przejechac po kleryku, który potem wstaje. Wtedy bym się nie czepiał. Co innego tutaj. Autorzy pokazują, że ma to być wiarygodne, bo wtedy widz krzyknie "Ale numer !". Zobaczysz, że z wiekiem będziesz oceniał również przez pryzmat własnych doswiadczeń życiowych i przez to staniesz się też bardziej wymagającym widzem.

Pozdrawiam

Karakurat ten film, swego rodzaju komedia, ma nas śmieszyć, a nie zmuszać do rozmyślania nad wiarygodnością. Film jak na debiut rewelacyjny. Jaki sprzęt?

Obrazek w miarę spoko. Kolory nasycone, pomysły na ustawienia kamery, ok. Nie przyczepiam się jakoś. Bardziej się przyczepie do faktu, ze w 2 minutowym filmie - użyliście tyle razy fade'ów to trochę przesada. To ratowanie się trochę. Jak nie ma pomysłu na pokazanie upływu czasu, to tak się robi. Nierówne kolory pomiedzy otwierającym ujęciem, a następnymi. Przejścia przez oś nie byłyby tak widoczne, gdyby przeciąć je jakimś detalem. Ciężko mówić co prawda o jakiejś osi w przypadku jednej osoby w samochodzie, ale jednak lekko mylące jest jak droga mija raz w lewo, raz w prawo, po drugie ustawienia są dokładnie na przeciwko siebie. Można to zrobić, ale ta sklejka kłuje i dobrze by ją przeciąć jakimś detalem, albo totalem (samochód jedzie)

Witam ponownie

Po pierwsze chciałbym podziękować za docenienie filmu i przeniesienie go do "Hall of Fame". Przez tydzień nie miałem dostępu do internetu a tu na forum w tym czasie (pomijając fakt, że przeszło mi koło nosa coś około 300 postów) powstał nowy dział a mój film został do niego przeniesiony - oj dzieje się dzieje.

Jeśli chodzi o oś,
Założyłem (być może błędnie), że nie będzie mylące w odbiorze złamanie jej w tej sytuacji. Samochód jedzie cały czas w tym samym kierunku, nie ma przesłanek mówiących o tym, że ten kierunek ulega zmianie. Sama specyfika jazdy samochodem zakłada, że kierowca zawsze siedzi po lewej stronie, nie ma innej możliwości. Więc widz mam nadzieje nie traci orientacji. Aczkolwiek zgadzam się, że przebicie na detal złagodziło by efekt. A najlepszym rozwiązaniem byłoby pewnie w ogóle wyrzucenie drugiego ujęcia. „Podejrzewam”, że zadziałał tu efekt, robienia zdjęć i ich montowania przez te samą osobę (czyli przeze mnie). Człowiek uczy się na błędach .


Kręciłem Sony HC1 w HDV. Montaż był robiony w SD.

W przypadku jadącego samochodu kierunek ruchu określa oś. Łamanie jej jest dopuszczalne w ujęciach wewnątrz ale robi się tu głównie w scenach dialogowych wtedy zmiany kierunku ruchu za oknem nie irytują. W przypadku "solisty" lepiej tego unikać (albo korzystać ciasnych planów) ale raczej nie jest to specjalnie irytujący błąd. Gorzej jeśli mamy jazdę równoległą i mamy cały samochód w kadrze - wtedy takie skoki to śmierć w męczarniach.

Bardzo udany debiut. Moje skojarzenie: taka politycznie niepoprawna "Plebania"

Króciutko tym razem: bardzo mi się film spodobał, pozdrawiam

debiut bomba. tylko tytuł mi sie nie podoba (chociaz przyznaje jest chwytliwy). brawo!

Może nie wybitne, ale całkiem fajnie się obejrzało.
Jestem uczulony na oś, zauważyłem, ale jakoś specjalnie mi to łamanie nie przeszkadzało.
Jak na debiut całkiem, całkiem dobrze, czekamy na więcej

Dziękuje za wszystkie opinie.

Ten filmik został zrealizowany już ponad rok temu, chciałbym bardzo zaprezentować coś nowego ale praca skutecznie ogranicza moje zapędy niestety. Nie należę też do żadnej grupy filmowej co pewnie nie ułatwia sprawy. Jednak już niedługo (niedługo znaczy - wiosna) mam nadzieje ruszy nowy projekt, który oczywiście rzucę na pożarcie na forum

w jakim programie montujesz?

Fillm byl montowany na Premierze CS3 - jednak od dluzszego juz czasu pracuje na Final Cut.