Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 30 Kwi 2024, 13:40

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: "Paczuszka" do ściągnięcia ...
PostWysłany: 30 Gru 2006, 23:20 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film

Rejestracja: 20 Lis 2005, 21:51
Posty: 153
Miejscowość: Kraków
Obiecałem sobie iż zamknę w ten sposób rok dając "Paczuszkę" zainteresowanym. Film dla mnie zawiera bardzo dużo błędów, które już wyszły, ale również o to nam chodziło - by się nauczyć przez ten film czegoś o planie przez te pare dni pracy, ale także przed zdjęciami , jak i po.
Całość zaczęliśmy w grudniu zeszłego roku, kiedy złożyłem propozycję stworzenia tego projektu w SCKM (Staromiejskie Centrum Kultury Młodzieżwy - Kraków). Prawie odrazu zaczęła się praca nad scenariuszem. Gdy mieliśmy już podstawy scenariusza zrobiśmy casting na scenie SCKM. Była to też dla nas kolejna nauka jak opanować tłum chętnych i jak opanować dane, które zarejetrowaliśmy by w końcu dokonać wyboru. Czerwiec to szalonych 6 dni zdjęciowych - dzień w dzień od 15 do często 3-4 w nocy. Przez całe wakacje siedziałem nad montażem. Po wakacjach pokazy próbne, wyszukiwanie błędów. Aż do jesienii kiedy to premiera była.

Za minusy uważam - błędy w scenariuszu. Na dzień dzisiejszy dograłbym conajmniej 1 scenę do całosci, bo możecie nie zrozumieć motywu bandziorów i zależności Staszek-Marcin-Styks (dla formalności - Staszek wisiał kasę Styksowi, a Marcin był bandziorem, który współpracował z dilerem narkotyków Styksem. Dziewczyna Staszka Aneta była kuzynką Marcina i razem mieszkali w tym samym mieszkaniu). Kolejnym minusem to już technika - dźwięk różnie brzmii - następnym razem mixer lub post-synchrony. Z aktorami wiem, że trzeba dłuuużej popracować i to przed planem (mieliśmy tylko 1 wspólne spotkanie)

Plusy. Hmmm z tego co wiem plastyka zdjęć, budowa ujęć i dobór lokazliacji tworzą klimat odpowiedni. Myślę, że całej organizacji należą się brawa bo zgrać to wszystko wymagało dużo wysiłku. Aktorzy też podołali myślę, choć czasem za teatralnie - ale to moja wina jako reżysera i tego co napisałem na końcu z minusów. Dowodem na zaangażowanie jest Aleksandra Radwańska - ten nos naprawdę był rozwalony - przyjechała ledwo co po operacji z WWA do Krakowa.
Zatem zapraszam do oceny i konstruktywnej krytyki (hyh plusy też piszcie :P ) :

PACZUSZKA - format avi - kodek Xvid - ok. 159 mb


Ostatnio edytowany przez juan_krk, 31 Gru 2006, 01:19, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 31 Gru 2006, 12:09 
Offline
Absolutny Fan K!A

Rejestracja: 03 Sie 2005, 09:12
Posty: 1064
Miejscowość: Lublin
Długo zbierałem się, żeby siąść i napisać coś konkretnego. Cóż... niestety niewiele dobrego mam do powiedzenia.

Zacznę może od warstwy fabularnej. Jak wiesz byłem sceptyczny już na poziomie scenariusza. Teraz powtórzę tylko bardzo modny ostatnio na forum zarzut, że film jest właściwie o niczym (a przynajmniej ciężko mi pojąć o co właściwie chodzi). Końcówka, która różni się od tej z pierwotnej wersjii scenariusza (o ilę się nie mylę) już w ogóle mnie rozbroiła i wprowadziła dezorientację. Czyli cała ta zabawa z paczuszką to policyjna prowokacja? Żeby złapać bliżej nieokreślonych drabów z bliżej nieokreślonej szajki, winnych bliżej nieokreślonych przestępstw? Ja lubię zaskoczenie. Uważam, że to podstawa dobrego filmu. Ale to czego byłem świadkiem w "Paczuszcze" to najzwyczajniej w świecie zmiana konwencji w trakcie trwania filmu. Bo po pierwszych scenach spodziewałem się zupełnie czego innego.
Ale wracając do fabuły: nie podoba mi się sam punkt wyjścia. Koleś z paczką chodzi po mieście, bo jest coś winen jakiemuś Staszkowi. Ale co mu zawdzięcza? Co zrobił Staszek? Bo retrospekcje tego nie mówią (zresztą, wszystkie wstawki z przeszłości są dla mnie niejasne:/). Za dużo tego i ja powiem szczerze pogubiłem się.

Teraz a propos realizacji. O aktorstwie się nie dyskutuje, no ale to co wyprawia nasz główny bohater woła o pomstę do nieba. Czy on prosto z ulicy, czy z teatru? Ktoś go w ogóle prowadził na planie? No żeby w trakcie rozmowy bawić się paznokciami? :? Dlaczego policjanci wyglądają jakby przed chwilą wyszli z dyskoteki? Dlaczego dziewczyna na imprezie ma opatrunek na nosie? Dlaczego pierwsza scena rozgrywa się w łazience?

Dźwięk do bani. Mikrofon wewnętrzny nie jest najlepszym rozwiązaniem. Połowa dialogów ginie, za to pojawiają się szumy.

Zdjęcia? Mam mieszane uczucia. Ujęcia w miarę dobre przeplatane są ujęciami wręcz tragicznymi (szczytem jest cień operatora na aktorach:/). A już największą wpadką jest dla mnie scena rozmowy z barmanką w barze. Fatalna inscenizacja i jeszcze gorsze ustawienia kamery.
Ponadto sami utrudniliście sobie życie poprzez duże nagromadzenie nocnych scen.
Widać niekonsekwencje kolorystyczną. Raz idziecie w zimne barwy, a raz w ciepłe. Jak już się na coś decydujecie, to do końca.

Montaż. Zauważyłem go, zwłaszcza przez dźwięk... hmmmm. Czy on w ogóle był montowany? Bo wydaje mi się, ze nie bardzo:/ Dźwięku nie tnie się wraz z końcem ujęcia... a agregat w nocnych scenach można było wyciszyć. A poza tym mam wrażenie, że czasami słychać tylko jeden kanał :?

Ehhh, no podsumowując muszę stwierdzić, że spodziewałem się czegoś lepszego. Polegliście na szczegółach. Straaasznie dużo niedociągnięć, niedomówień. Ogólne film wydaje się być niedopracowany. No ale trzymam kciuki, żeby następnym razem wszystko było ok.

PS. Hmmm, dopiero teraz przeczytałem to co napisałeś w swoim pierwszym poście... Cóż, masz rację, że powiązanie tej trójki bohaterów jest niejasne. Ja bym nawet powiedział, ze pochodzi z zupełnie innej bajki.
No ale skoro już sam wiesz, jakie błędy popełniłeś... niedługo pozostali użytkownicy opiszą swoje wrażenia... zbierz to wszystko do kupy i wykorzystaj przy następnych filmach.

pzdr


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 31 Gru 2006, 14:16 
Offline
Coś gdzieś słyszał

Rejestracja: 04 Cze 2006, 11:57
Posty: 229
Miejscowość: Warszawa
Gdyby LGF mnie nie ubiegł, napisałbym mniej więcej to samo o warstwie fabularnej (o stronie technicznej, zgodnie z moimi zasadami i kwalifikacjami - tradycyjnie milczę).
Ale coś jeszcze od siebie dodam. Jak to jest, że tak łatwo scenarzyści wysypują się na czymś, do czego nie trzeba wcale studiów zawodowych - mianowicie na prostej, zwyczajnej zdroworozsądkowej logice? Czy to tak trudno - jeszcze na etapie drabinki - prześledzić wszystkie związki przyczynowo-skutkowe? Czy trudno prześledzić działania bohaterów pod kątem "czy widz będzie wiedział, o co tu chodzi?"
A może warto, kiedy już się zabiera za jakąś twórczość zapewnić sobie jakieś wsparcie - niechby to był nauczyciel języka polskiego czy instruktor z domu kultury?
Juan_Krk - to nie do końca do Ciebie (wszak sam dostrzegłeś błędy, choć szkoda, że poniewczasie...). Ale myślę, że warto, żeby każdy, kto zabiera się za pisanie, pamiętał o tych podstawach - tysiąckrotnie ważniejszych od formatowania wg amerykańskich czy polskich standardów.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 31 Gru 2006, 16:52 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film

Rejestracja: 20 Lut 2006, 21:12
Posty: 191
Miejscowość: Mielec
Film oglądnąłem – na spokojnie – jest dobrze.
Za dużo było przerywania filmu ( chodzi mi o ciemnie kadry) .
Przydałaby się lepsza akcja z policją.
Mam tylko kilka pytań?
Czemu Staszek nie skorzystał w poczty polskiej?
Czemu gostek nie zadzwonił do Staszka jak mu się adres rozmył?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 31 Gru 2006, 17:43 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film

Rejestracja: 20 Lis 2005, 21:51
Posty: 153
Miejscowość: Kraków
Mikrofon był zewnętrzny - ale mówiłem o jajach z dźwiękiem...

Co do powstawania scenariusza - siedzieliśmy nad tym w 2-jkę z kolegą a nad nami opiekę sprawowała filmoznawczyni, więc, no ja niewiem... Następnym razem sam pracuje, bo ja wiem co i jak i zgadzam się z Wami o te zarzuty, ale wiele rzeczy było negowanych - była to dla nas próba. Co do montażu - ja nie mam do siebie zarzutów jeśli chodzi o obraz (nie mówię o montażu dźwięku). Kadry nauczyły mnie, że trzeba wszędzie plan doświetlać. Ogółem traktuje to jako trening. Jeden gość mi powiedział - powiedz mi ile osób znasz co w Twoim wieku mają taki debiut? No i tu ma racje, ale ja nie jestem hop w przód, bo są spore braki i nie jestem ślepy ani głuchy ...

1. Staszek nie wiedział, że zrobi taką zawieruchę to raz a dwa Marcinek wisiał na mieszkaniu, więc wolał by ktoś osobiście.
2. Popatrz na początku, że bohater zostawia telefon a Staszek nie ma komórki i dzwoni z przypadkowych miejsc - ot tradycjonalista.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 01 Sty 2007, 18:05 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Gru 2006, 20:24
Posty: 518
Miejscowość: Gdańsk - Osie - Łódz - Wawa
Z samego filmu niezbyt sczaiłem o co chodzi.Może jestem za głupi.
Niewiem jaką funkcję miała spełniać "paczuszka".Czy to miał być jakiś romantyczny bajer do laski "Spotkajmy się o północy "czy łapanka bandziorów....
Ja bym osobiście się wkur... jak bym latał z jakąś paczką od domu do domu a w niej
jakieś zdjęcie.Tymczasem główny bohater w finale uśmiechnięty idzie z ekipą chyba na dyskę.Cała realizacja, aktorzy, muza nic mnie tak nie razi w tym filmie jak fabuła i jej poprowadzenie. Retrospekcje są za krótkie , niejasne a czasami nic nie wnoszące.
Wystarczyłoby zrobić drobne korekty np:
- główny bohater nie chce z jakiegoś powodu pomóc Staszkowi ;dopiero wtedy matka mówi
mu ,że pomógł jej w przeszłości (retrospekcja) no i rusza z tą paczką
takie niewielkie zmiany mogły uratować film pod względem fabuły, a przynajmniej zwiększyć dramatyzm. Gdyby w paczuszce były prochy gościu musiałby uważać i na gliny i na bandziorów ,tłumaczyłoby to też dlaczego nie chce pomóc Staszkowi.
Mniejsza z tym . Jestem tylko cienkim leszczem , który nie nakręcił jeszcze żadnego filmu.
Co ja tam wiem . Podobali mi się "dorośli" aktorzy.Ta starsza pani mówiła tak naturalnym głosem....


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 01 Sty 2007, 21:47 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 18:35
Posty: 1464
Miejscowość: Gdańsk
+ ogólny klimat
+ muzyka
+ narastający dutch angle
+ gra aktorska (mnie tam się podobała rozmowa z barmanką)

- fabuła
- kiepski dźwięk w niektórych ujęciach (szczególnie retrospekcja ze Styksem)
- brak jakiegokolwiek dźwięku na napisach początkowych


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Sty 2007, 16:08 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Sty 2007, 15:18
Posty: 141
Miejscowość: Oleśnica
Ja mam pytanie do autora filmu. Czy ten film nie był przypadkiem wysyłany na jakiś przegląd filmów niezależnych ? Ponieważ już gdzieś słyszałem ten tytuł.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Lut 2007, 12:40 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 21 Lis 2006, 14:01
Posty: 713
Miejscowość: Katowice
Nie czytałem wcześniejszych recenzji, a widać że są obszerne, więc ja króciutko:
Scenariusz: jak to "coś" mogło wygrać w jakimkolwiek konkursie?!
Fabuła: jak scenariusz słaby...
Gra aktorów: dość przekonywująco choć są dwa minusy: to głowni bohaterzy...Paweł i Staszek (słabo, słabiutko, wręcz słabizna)
Retrospekcje: wciśnięte na siłę (słabo)
montaz: bez zarzutu, ale bywało lepiej
Podsumowanie SŁABO (chyba się nie powtarzam?!)

PS. aha bardzo podoba mi się rozmazanie adresu na paczce... wspomnienia wracają... "Awantura o Basię"... piękna bajka dla dzieci


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Lut 2007, 16:21 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film

Rejestracja: 20 Lis 2005, 21:51
Posty: 153
Miejscowość: Kraków
Opowiadanie troszke inaczej wygląda - z tego co wiem bardzo się podoba. Co do scenariusza - pisałem już, że sam teraz widze wiele błędów. Zważcie jednak, że to debiut. Słyszałem z innych źródeł, że ludzie są w szoku jak słyszą, że to mój debiut reżysersko-operatorsko-montażowy.

"Psy szczekają a karawana jedzie dalej..."


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 22 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group