Mam małą zagwozdkę: czy nie naruszając zasad tego działu kontynuować wątek "Rutyna" czy też lepiej założyć nowy, bo jednak "dzieło", którego montaż zakończyłem kilka dni temu ma trochę cech wspólnych z wspomnianym wcześniej popełnionym przeze mnie filmikiem. Jeśli jednak dokonałem złego wyboru, to prosiłbym o przeniesienie tego postu.
Początkowo miało to być poważne, z pewnym przekazem dzieło, ale w trakcie zdjęć i "komponowania muzyki" zmieniał się mój punkt widzenia - scenariusz ulegał drastycznym zmianom aby ostatecznie uformowała się z tego filmu wideoklipowa historyjka z przymrużeniem oka
.
Jeszcze słowem wstępu: szybka "muzyka", adekwatny do niej montaż (nawet jednoklatkowe przebitki), zabawa z oświetleniem, efektami i kilka nagiętych reguł. Jakies 7 wieczorów zdjęciowych (dobrze, że dzień teraz trwa krótko
) i 2 godziny materiału, żeby powstał 2 minutowy efekt końcowy. Produkcja jednoosobowa
Można film zarówno obejrzeć:
http://www.youtube.com/watch?v=_XSYlPSlG2E
jak i ściągnąć w lepszej jakości o ile kogoś zainteresuje
(video: XVID, audio: mp3)
http://vmrexor.bora-komp.pl/BadSector.avi
Pozdrawiam:)