fabuła raczej leniwa, dłużyzny, wrażliwy, zagubiony, bezradny, bohater-nihilista, który popełnia 'czyn bezzasadny',( przypadkowa zbrodnia) i ucieka do miasta, nie wiadomo kim jest i czego chce, poza tym, że zabił;
w mieście nie ma determinującej natury ale czyha na niego alienująca kultura, społeczeństwo, które zastawia na niego pułapkę, generalnie cały czas się zgrywa ponieważ panicznie się boi tego, że nie wie kim jest,spotyka dziewczynę, ona też nie wie ale próbuję grać w grę i iść na kompromis,żyje jeszcze złudzeniami i konstruuje sobie jakiś idealny świat, na gruncie którego jej tchórzostwo znajduje swoje uzasadnienie, 80%filmu stanowią jakieś potyczki psychologiczne między nimi,
kiedy wydaje się, że udaje im się wyrwać z tej bezsensownej sytuacji i kiedy bohater po raz pierwszy dokonuje wyboru, który nie jest przypadkowy ale jego przedmiotem jest coś prawdziwego (wartościowego) i czuje, że może jednak może jakoś wpływać na swoje działania, ginie (konsekwencja jakichś niewłaściwych wyborów z przeszłości)
email:siddhartabuddyn@gmail.com
|